Przedstawiam nowego kolegę Lorda. Teoś nie ma jeszcze roku,jest bardzo żywy i bardzo odważny. Od razu zastrzegam,że zdjęcia są zrobione i zapisane prawidłowo,i nie mam wpływu na to,co zobaczycie u siebie Oto Teoś Udało mi się przekonać (z trudem) Lorda na wspólną z Leosiem sesje zdjęciową
cdn
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2020, 20:27
przez emen5
Trawki w kolczatce Lorda są wynikiem tarzania się
Lord i Teoś dziękują za uwagę
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2020, 20:34
przez Lamika
To chyba szorstka przyjaźń, bo głównie ustawiają się albo tyłem, albo bokiem Teoś jest uroczy
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2020, 22:03
przez emen5
Lamiko,to jest prawdziwa przyjaźń. Tylko nieudolność fotografa spowodowała,że nie ma zdjęć jak np. Teoś na dwóch łapkach opiera się o mordkę Lorda
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2020, 22:39
przez Alicja
Nic się na to nie poradzi, że Teoś ma parcie na szkło a Lord nie Głaskanko dla obu
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: piątek, 28 sierpnia 2020, 21:53
przez Jola
Urocza przyjaźń międzywzrostowa
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: sobota, 29 sierpnia 2020, 19:32
przez 78
Lord to już starszy,poważny pan,a Teoś to taki urwis.
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: niedziela, 14 lutego 2021, 20:14
przez emen5
78 napisał,że Duduś nie widzi. A Lord częściowo ogłuchł. Ma to swoje dobre strony,bo nie zawsze słyszy jak strzelają. A poza tym ma chory kręgosłup i nadciśnienie. Normalnie,jak to u starszego pana
Napisane: niedziela, 14 lutego 2021, 20:52
przez Alicja
Duduś nie widzi, Lord ogłuchł ... z nami starszawymi tyż nie lepiej
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: sobota, 25 grudnia 2021, 00:29
przez emen5
Lord na starość zaczął zwijać sie w kłębek - oczywiście na kanapie Dawniej nigdy tego nie robił. Czy to znaczy,że wreszcie nabrał pewności siebie Bo jak nos nakryty ogonem,to nie ma czuwania.