Lamiko,wenflon do jutra,na wszelki wypadek.Ale mam nadzieję,że nie będzie potrzebny
Napisane: czwartek, 5 października 2017, 22:01
przez Alicja
Emen pogłaszcz biedaka ode mnie
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: niedziela, 8 października 2017, 16:38
przez Fili
Emen ode mnie też pogłaszcz Lorda
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: sobota, 21 października 2017, 19:37
przez emen5
Lord już zdrowy i dziękuje wszystkim za wyrazy sympatii i głaskanka
Napisane: sobota, 21 października 2017, 19:59
przez Alicja
Lord już nie musi się męczyć w kołnierzu a jego Pani wreszcie może się normalnie wyspać oboje byliście dzielni
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: sobota, 21 października 2017, 20:29
przez Maciek
emen5 napisał(a):Lord już zdrowy
To dobrze Posmyraj go
Napisane: sobota, 21 października 2017, 20:42
przez Lamika
Minę ma trochę skruszoną - może pamięta jakie brewerie wyprawiał Ale wszystko dobre, co się dobrze kończy
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: sobota, 21 października 2017, 21:35
przez Jola
Emen I przeszło Teraz głaskanka i przytulanka dla wzmocnienia organizmu oczywiście
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: niedziela, 22 października 2017, 09:34
przez Fili
Emen Lord zdrowy, ale nadal czeka na pieszczoty
Re: Jego Lordowska Mość
Napisane: środa, 15 listopada 2017, 20:58
przez emen5
Lord bardzo lubi suche liście.Pobiegał za piłką,zmęczył się,więc odpoczywa na zgrabionych liściach i przeszkadza pani dozorczyni I nawet zdjęcia dał sobie zrobić