emen5 napisał(a):Wygląda na zestresowanego
Emen
Krecik był zdezorientowany a nie zestresowany . Gdyby był zestresowany to nie ocierałby się o palec i nie dałby się dotknąć
Teraz już wiem,że ktoś go musiał wyrzucić... Ociera się o rękę , mruczy, gada, kładzie się na boku , wystawia łapki i próbuje "ugniatać" . O 21 mamy być u Janusza i będzie ciachnięty.
Alutka
Wszedł do klatki po dobroci
Wystawiłam klatkę , ustawiłam zapadkę, do klatki włożyłam jego ulubione jedzonko a klatkę przykryłam kocykiem,który zdążył kilka dni temu oznaczyć. Wszedł sam,bez przymusu
Cała akcja trwała 15 minut
Jedno jest pewne , Kasia będzie miała fantastycznego kotika
A ja jestem szczęśliwa, że mu pomogłam zakończyć okres bezdomności