SINHAYA

Uprzejmie donoszę, że matka otworzyła sklep monopolowy czy jakąś inną melinę i na dodatek weszła w konszachty z Rozalińskim Gangiem .Na razie wybór alkoholi jest niewielki, Brandy i Bimber. Ten bimber to matka chyba sama pędzi bo na własne uszy słyszałem, że będzie gotowy na sprzedaż dopiero w lipcu . I to brandy też chyba sama robi bo też musi z nim czekać do lipca. Czegoś tylko tu nie rozumiem .... Rudy mówi,że pędzenie jest nielegalne a przecież wyraźnie słyszałem,że matka ma licencję na pędzenie alkoholu , no.

Maćku,biedny teraz będziesz,jak ci maluchy zaczną wrzeszczeć nad głową I gdzie Ty się bidaku wyśpisz jeżeli łóżko zajęte

Ciociu Emen Matka nie sypia z flaszkami,więc o swoją łóżkową miejscówkę jestem spokojny Brandy i Bimber mają swoje miejsce

Ellen napisał(a): Rudy mówi,że pędzenie jest nielegalne a przecież wyraźnie słyszałem,że matka ma licencję na pędzenie alkoholu , no.

Matka to mówi co jej pasuje, taką licencję to se można kupić na bazarku Może czegoś nie zrozumiałeś, ale lepiej uważaj, to może być śmierdząca sprawa

Oj, widzę, że Rozaliński Gang rośnie w siłę a Matka pewnie już zbiera zamówienia na dostawę Wysokoprocentowców

Tak Ciociu Alicjo Matka już zbiera zamówienia na Flaszki A ja to chyba zostanę ojcem krzesnym ,c'nie
Wujku Kubku Nie mamy bazaru w okolicy ...... Czyli Rudy ma rację,że pędzenie bimbru jest nielegalne A już mu chciałem skoczyć do oczu,że matkę szkaluje

Siema Maciek.Ty tak za głośno nie krzycz o tym procederze,bo jak psy usłyszą to zaraz przylecą i nie będą merdać ogonami.Wiesz,najlepszy interes to cichy interes.A jakbyś potrzebował takie kolorowe papierowe paski,coś jak ten aktor,co grał Zorro,to powiedz tylko słowo.Ma się jeszcze trochę tych znajomości.Duduś.

Cześć Dudek . Psów się nie boję bo na miejscu mam obstawę trzech Kolorowe paseczki bardzo chętnie przyjmę , matka o tym nie pomyślała . Mało tego , jeszcze postanowiła trawkę i jakieś inne zioło w domu hodować .Niby to dla nas,ale kto ją tam wie

Maciusiu Coraz bardziej to wszystko podejrzane sie staje-alkohol,zioła i jeszcze do tego nieletni bardzo Ja nie wiem czy w jakis nałóg nie wpadniesz A jak maluszki będą głosno krzyczec to pogłaskaj je po brzuszkach wtedy zamilkną-chyba

Jola napisał(a):Maciusiu Coraz bardziej to wszystko podejrzane sie staje-alkohol,zioła i jeszcze do tego nieletni bardzo Ja nie wiem czy w jakis nałóg nie wpadniesz A jak maluszki będą głosno krzyczec to pogłaskaj je po brzuszkach wtedy zamilkną-chyba

Ciociu Jolu od głaskania jest matka , ja nawet nie mam dostępu do maluchów Wiem,że są ,ale ich nie widziałem i nie słyszałem.