Jak jej się chce, to pozuje
Wszyscy mi wypominają, że jej za dużo pozwalam, a każdy wyskok zawsze usprawiedliwiam. Ale jakoś, mimo wszystko, dogadujemy się bez stosowania przymusu. Niech ma swoje
lepsze psie życie
A dzisiaj bardzo nie podobały się jej opadłe liście
Ale jak pobiegała po parku, to humor już miała. A park tak wyglądał
Pozdrawiamy