Lepiej nie, bo się wystraszy i ucieknie z gniazdka
Napisane: wtorek, 2 lipca 2013, 21:14
przez Lamika
Kubek Kurę pogłaszcz jak już wysiedzi, a potem kurczaki, jak kura pozwoli
Re: Pyk, pyk, z fajeczki, duś, duś, duś gołąbeczki...
Napisane: wtorek, 2 lipca 2013, 21:23
przez Maciek
Kura nie ucieknie z gniazda. Po tygodniu wysiadywania można ją głaskać, sprawdzać jajka, poprawiać gniazdo. Nie ruszy się, tylko małpa bardzo boleśnie dziobie Ma siłę
Na popasie
Napisane: wtorek, 2 lipca 2013, 21:26
przez Lamika
Skoro można kurę głaskać, to zamawiam głaskanko: szybkie i znienacka, żeby Cię za bardzo nie podziobała Gołąbki jak owieczki
Re: Pyk, pyk, z fajeczki, duś, duś, duś gołąbeczki...
Napisane: wtorek, 2 lipca 2013, 22:09
przez emen5
Kubek Podziwiam Twoje gospodarstwo
Re: Pyk, pyk, z fajeczki, duś, duś, duś gołąbeczki...
Napisane: środa, 3 lipca 2013, 07:21
przez Maciek
Kura pogłaskana Wasze prośby są dla mnie rozkazem
Napisane: środa, 3 lipca 2013, 09:17
przez Lamika
Kura wygląda na trochę zaskoczoną, ale i zadowoloną I widać, że kubkowe palce całe, nie podziobane
Re: Pyk, pyk, z fajeczki, duś, duś, duś gołąbeczki...
Napisane: środa, 3 lipca 2013, 09:51
przez Ellen
Kubek Pogłaszcz i ode mnie króliki Kurki nie stresuj głaskaniem , przekaż tylko pozdrowienia
Re: Pyk, pyk, z fajeczki, duś, duś, duś gołąbeczki...
Napisane: środa, 3 lipca 2013, 11:49
przez Maciek
Ellen napisał(a): Kurki nie stresuj głaskaniem , przekaż tylko pozdrowienia
Ellen, ona się nie stresuje głaskaniem, to stara komediantka , wiem co lubi Najbardziej lubi smyranie pod włos Tym wysiadywaniem tak się przejęła, że muszę ją nawet karmić