Odkąd Pelasia zobaczyła Dudusia na krześle, przy stole, to nic tylko: ja też chcę. Tyle, że u mnie nie ma narazie krzeseł Pelasia musiała zadowolić się stołeczkiem
Lamiko , przyznaj się , ze w ramach świątecznych porządków postanowiłaś wyprać Pelasię Tylko pamiętaj,że kota się nie wiruje I jeszcze jedno koniecznie musisz kupić Pelasi krzesełko , nie może być gorsza od Dudusia Wielkie głaskanko dla Pelasi
Dla Pelasi przed lodówką to przydałby się mięciutki fotelik wygodnie by jej było i jedzonko miałaby na oku Dzisiaj Pelasia już miała głaskanko od Ellen i Emen, więc ja ze swoim zapisuję się na jutro