Ciuciek napisał(a):CHarlie wygląda jak mój kocur

Muppet wydoroślał

będzie jeździł na wystawy?
Pamiętam ze Snowshoe Miśka, Corinne, Tośkę.. ale kim jest Bogusław? XD
Ciuciek

Muppet będzie jeździł na wystawy , oczywiście
A jeśli chodzi o Bogusława to ....... Jest u mnie od roku . Razem ze swoją towarzyszką Misiówką (dziś Shanti) trafił do mnie na tzw. dom tymczasowy , na miesiąc . Niestety , ludzie pozmieniali numery telefonów , adres też był nieaktualny ..... Cóż , to chyba była kara za moją empatię i brak asertywności. O ile Shanti szybko odnalazła się w nowej sytuacji , o tyle z Bogusiem przez kilka miesięcy miałam problem. Musiałam karmić go na siłę , bał się odkurzacza i najzwyczajniej w świecie tęsknił. Nie robi się takiego świństwa kotu. Dobre w tym wszystkim jest to , że koty nie zostały wyrzucone na ulicę czy podrzucone do schroniska.
Tak naprawdę to Tośka z Cześ_ką pomogły mi wyciągnąć Bogusława z ciężkiej depresji, zwłaszcza maleńka Tośka.To ją Bogusław zaakceptował jako pierwszą , z nią zaczął sypiać , do niej się przytulał i lizał ją bardzo często.Dziś Boguś jest już innym kotem , przestał być chodzącym szkieletem, ma apetyt , nie boi się już nikogo i niczego i jest ogromnym pieszczochem.We mnie pozostał pewien niesmak ..... I zostałam skutecznie wyleczona z planów związanych z otwarciem kociego hotelu.

Bogusław


Shanti