SINHAYA

Mam propozycję abyśmy spotkali się w ten weekend . Sobota czy niedziela - do ustalenia Co Wy na to moje Dziatki

Prędzej my dziadki jak dziatki (przynajmniej niektórzy) ale na pomysł pozytywnie Byle nie lało

Ja się nie odzywam bo jestem "uzależniona"

Alicja napisał(a):Ja się nie odzywam bo jestem "uzależniona"

No i masz Nie było mnie kilka dni a na forumku nałogi się panoszą

Spotkanie w....Zywcu -no ew.w Bielsku-Białej(to podskoczę)
Bo jak w W-wie to proszę nie...denerwować

Szkoda, że nie mieszkam blisko Warszawy......może kiedyś uda nam się spotkać

Pogoda dzisiaj dopisała , więc spotkanie doszło do skutku
Po małej kawce i przepysznych rogalach marcińskich przywiezionych przez Emen i Alicję , wybrałyśmy się na spacer do lasu



Resztę opowiedzą Dziewczyny

Następne spotkanie na południu!

Wywołana do odpowiedzi: Jestem
Spotkanie, jak zwykle, było świetne i przy pięknej pogodzie. Oczywiście w programie spacer po lesie.

Brzozy wyglądają jak obsypane płatkami złota.

A bory to zasobne

Takiego dobra nie można zostawić

Z borów tych każda z nas takie jeszcze skarby wywiozła

A dla jeszcze większej radości - moje pierwsze spotkanie z czarnogłówką



i raniuszkiem