Strona 2 z 3

Re: 06 czerwca - sobota

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 22:41
przez Jola
Emen :D Karuś próbował po cichutku,dyskretnie a Ty go ujawniłaś :) :lol:

Re: Spotkanie w Rozalinie :)

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 22:41
przez Jola
A ducha Joli nie uwieczniłyście? A byłam z Wami,byłam ;) :D

Re: 06 czerwca - sobota

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 23:05
przez Ellen
Lamika napisał(a):Emen :) Zdjęcie Karusia nad miską sałatki świetne :) Natomiast na pierwszym Ellen wygląda jakby nad czymś rozpaczała a PKIN śpieszył jej na pomoc :lol:


Jak sierota wyglądam to i nie dziwię się PKIN, że rzucił się na ratunek :mrgreen:

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 23:18
przez Lamika
Jolu :) Czyżbyś dobierała się do sałatki w postaci białego duszka :?: ;)
Obrazek
I jeszcze 2 zdjęcia o dziwnym formacie, ale to z nie do końca rozpracowanego telefonu :roll:
Obrazek
Obrazek

Re: Spotkanie w Rozalinie :)

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 23:23
przez Jola
Lamiko :D Z pewnością byłaby to pierwsza potrawa jakiej bym skosztowała :lol: No i proszę-byłam ;) :lol:

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:35
przez Lamika
Relaksowa atmosfera :)
Obrazek

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 15:37
przez Lamika
Byli tacy, co przez ucho igielne... no może tylko przez oczko siatki, koniecznie chcieli dołączyć do biesiadników :mrgreen:
Obrazek

Re: Spotkanie w Rozalinie :)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 16:01
przez Fili
Mieliście wymarzoną pogodę na fajne spotkanie :) Wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni :)

Re: Spotkanie w Rozalinie :)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 16:18
przez Kawusia
No tak.... widzę, że papug Karuś "kierował" całym przyjęciem i pewnie dlatego było bardzo udane :D

Fajnie spędziliście trochę czasu wśród zwierzyńca Ellen. Ja jestem ciekawa jak się zachowywała Zulka ... kobietki już kiedyś poznała ale PKIN widziała pierwszy raz.... :roll:

Re: Spotkanie w Rozalinie :)

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 18:25
przez Alicja
Z opóźnieniem kieruję do Ellen słowa uznania i podziękowania za zorganizowanie tak wspaniałej biesiady ale czekałam na zdjęcia PKIN-a. To on uwiecznił Karusia na moim ramieniu :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety, z mojej ręki nie chciał jeść, wolał rękę swojej Pani :mrgreen:

Obrazek
CDN