Safari - Djuma

Moderator: Lamika

Postprzez Lamika » poniedziałek, 24 lutego 2020, 21:27

Że też nie można napić i wykąpać się na zapas :roll:
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 23219
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Safari - Djuma

Postprzez Ciuciek94 » wtorek, 25 lutego 2020, 11:24

Dzisiaj rano Thandi. Nasza 14 letnia marudna królowa Djumy. Matka Kuchavy, Thamby i Tlalamby, oraz kilku innych których poznać jeszcze nie miałem okazji. ;)

Obrazek

Obrazek
Ciuciek94
 
Posty: 350
Dołączył(a): środa, 23 grudnia 2015, 13:14

Re: Safari - Djuma

Postprzez Ciuciek94 » wtorek, 25 lutego 2020, 18:05

Na wieczornym safari, znowu wielki kot. Tym razem Dark Maned, z koalicji braci Avoca. Jest w wieku 6-7 lat. Większość czasu spędza ze stadem lwic Talamati, podczas gdy jego dwaj bracia z Nkuhumas na południu. Od czasu do czasu bracia się jednak odwiedzają i łączą z powrotem w trzech muszkieterów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ciuciek94
 
Posty: 350
Dołączył(a): środa, 23 grudnia 2015, 13:14

Postprzez Alicja » wtorek, 25 lutego 2020, 18:54

Ciuciek :D piękne wyjaśnienia :D
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24118
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Safari - Djuma

Postprzez Ciuciek94 » piątek, 28 lutego 2020, 22:40

A to z dzisiejszego wieczora, Kuchava. 6 letnia córka Thandi, z postu @up. Stara się wychować swój drugi miot. Ma jedynaka, którego nam dzisiaj nie przyprowadziła. W poprzednim miocie, sowim pierwszym, miała syna, miał już 8 miesięcy, jednak w tedy jego życie się zakończyło w niewyjaśnionych okolicznościach. Aktualny miot jest jej drugim, a może nawet trzecim. Ten domniemany drugi, miała stracić bardzo szybko.

Obrazek

Obrazek
Ciuciek94
 
Posty: 350
Dołączył(a): środa, 23 grudnia 2015, 13:14

Postprzez Alicja » piątek, 28 lutego 2020, 22:58

Życzę, żeby udało się jej wychować kociaka aż do dorosłości :)
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24118
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Re:

Postprzez Ciuciek94 » piątek, 28 lutego 2020, 23:03

Alicja napisał(a):Życzę, żeby udało się jej wychować kociaka aż do dorosłości :)


Różnie z tym bywa, a nawet kiepsko. Wychować potomstwo w buszu to wyzwanie ogromne.

Jej ciotka (już nie żyjąca) o imieniu Shadow (siostra Thandi z tego samego miotu). Przez całe swoje 12 letnie życie do czasu zaginięcia.. wychowała tylko jednego syna. Reszta miotów traciła w pyskach hien, lwów, obcych samców i z wielu innych powodów.
Ciuciek94
 
Posty: 350
Dołączył(a): środa, 23 grudnia 2015, 13:14

Postprzez Alicja » poniedziałek, 2 marca 2020, 16:16

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24118
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lamika » poniedziałek, 2 marca 2020, 16:39

Sen kotów małych czy dużych jest wręcz zaraźliwy ;)
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 23219
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Safari - Djuma

Postprzez Ciuciek94 » środa, 4 marca 2020, 00:52

Ta śpiąca kociczka to Xidulu. Z afrykańskiego Termitiera :mrgreen: co piąty lampart tak się nazywa, bo one je uwielbiają, często na nich odpoczywają.. i imiona się sypią.

Xidulu ma 5-6 lat, i właśnie kończy swój udany debiut w roli matki, jej córeczka Cara skończyła już rok i się powoli usamodzielnia.

Lamparcie mamy mają bardzo ciekawy mechanizm osiedlania swoich córek w swoim pobliżu.

Gdy córka dorasta, jej mama sprawdza granice swojego terytorium i stara się je poszerzyć. Tak aby zostawić swojej córce kawałek ziemi na start. A robią tak po to, bo na stare lata, i ogólnie zresztą, lepiej jest mieć za płotem córkę, z którą jakieś kwestie terytorialne w przyszłości będą się kończyć tyko na kłótniach.. niż zupełnie obcą rywalkę, z którą może polać się krew. Dlatego często się zdarza, że samice na sąsiadujących terytoriach są ze sobą spokrewnione.

Jeśli jednak wychowujesz same córki, to w końcu zabraknie Ci dla nich miejsca, i tak nieszczęśnica najmłodsza musi ruszyć i szukać gdzieś dalej.. i tak swoją drogą było z Xidulu, która przywędrowała w nasze rejony z południa.
Ciuciek94
 
Posty: 350
Dołączył(a): środa, 23 grudnia 2015, 13:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do zwierzęta on-line

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron