Strona 4 z 8

PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 16:00
przez Alicja
Oj, działo się dzisiaj, działo. Ok. godz. 6 rano obudził nas przeraźliwy płacz (trochę inny gwizd) jerzyka. Na barierce siedziała sroka a jerzyk leżał na podłodze. Wyglądał jak martwy.
Sroka odleciała a jerzyk posiedział trochę w dłoni i po pewnym czasie otworzył oczka. Pogłaskany po główce nabrał wigoru i wystartował. Bardzo długo (ponad 8 godzin) go nie było.
Przed chwilą przyleciał ale nie wydaje się, by czuł się dobrze :( Poleży, odpocznie i zobaczymy, co będzie dalej.

Obrazek

PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 17:40
przez Lamika
Malo intruzów z tego samego gatunku, to jeszcze sroka :evil: Pewnie miała apetyt na żelka.

Re: Jerzyki - budka Alicji 2022

PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2022, 19:52
przez emen5
Życzę zdrowia jerzykowi
:D

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2022, 14:17
przez Alicja
Zmiany i karmienia są częste ale maluszek ciągle domaga się nowych muszek ;)
Obrazek

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2022, 16:01
przez Lamika
Dobrze, że ma apetyt :D

Re: Jerzyki - budka Alicji 2022

PostNapisane: wtorek, 21 czerwca 2022, 20:22
przez emen5
Dobrze,że oboje rodzice są zdrowi :D

PostNapisane: piątek, 24 czerwca 2022, 18:28
przez Alicja
Dorosły sobie poleciał a on zieje
Obrazek

Re: Jerzyki - budka Alicji 2022

PostNapisane: piątek, 24 czerwca 2022, 18:30
przez emen5
Dorosły poleciał po jedzonko. Mały musi jeszcze poczekać

PostNapisane: piątek, 24 czerwca 2022, 19:39
przez Lamika
A wystarczyło urodzić się 2 tygodnie wcześniej - było chłodno aż do teraz. :P

PostNapisane: poniedziałek, 27 czerwca 2022, 15:48
przez Alicja
Naguskowi łatwiej jest znieść wysokie temperatury
Obrazek