Strona 13 z 28

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 15 maja 2019, 22:37
przez emen5
Dla mnie dudek też jest ozdobą tej relacji :D

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 15 maja 2019, 22:40
przez Jola
Krakers :D Znowu same cuda :!: Wyprawiaj sie dalej,ciągle ciekawości pod obiektyw Ci wpadają :D I mój wymarzony dudek :P

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: czwartek, 16 maja 2019, 07:33
przez Apollo
krakers napisał(a):Ciekawe co będzie dalej :)

Ten Twój Pruszewiec jest jak pudełko czekoladek. ;)
Świetne obserwacje! Nie dość, że dzierlatki na wyciągnięcie ręki, to jeszcze lerka! Że nie wspomnę o b. małym czy św. rdzawogardłym. ;)
Gratki sieweczki i łęczaka - piękne fotki!

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: czwartek, 16 maja 2019, 11:10
przez 78
Jak zwykle piękne obserwacje.Kilku z nich ci zazdroszczę.

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2019, 21:07
przez krakers
Dziękuje !
A na dobry początek kolejnych relacji ta przesympatyczna pijawka lekarska z oczka koło mojego domu :)
Obrazek
O wiele większą radość sprawił mi jednak przelatujący nad domem bocian biały
Obrazek
oraz ogródkowo-zagadkowy krogulec , który dal się trochę podejść
Obrazek
portret
Obrazek
w stronę , której się z uwagą przyglądał nie było na szczęście żadnego szpaka ;)
Obrazek

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2019, 21:15
przez krakers
To nie był koniec przygód z drapolami , dzień później na polu na chwilę siadła kania ruda , może nie jakoś blisko , ale chyba pierwszy raz widzę ją siedzącą :D
Obrazek
Oczywiście nie usiadła dla mojej satysfakcji , po prostu miała w szponach ofiarę i chciała ją w spokoju skonsumować ;)
Obrazek
14 maja zanim dojechałem do Pruszewca skontrolowałem podejrzany głos dobiegający z zarośli , skądś ten głos kojarzyłem . I okazało się ,że miałem nosa , bo to była jarzębatka ! Na szczęście przez chwilę się pokazała i w końcu mam jej ujęcie , którego się nie wstydzę
Obrazek
Na Pruszewcu siewek jeszcze sporo m.in biegus mały , brodziec śniady, krwawodzioby
krwawodziób, łęczak i 2 bataliony z tyłu
Obrazek

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2019, 21:24
przez krakers
A w ogródku do dzisiaj codziennie rano i wieczorem śpiewa mi samiec piegży
Obrazek
Przypadkowo przyleciał raz i samiec pleszki
Obrazek
17 maja znów Pruszewiec , najpierw już teraz z pewnością po co idę zajrzałem do jarzębatki, udało się robić trochę lepsze zdjęcie
Obrazek
Na Pruszewcu głównym śpiewakiem była pokląskwa
Obrazek
Z kaczek są krzyżówki , para krakw i cyranki
Obrazek

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2019, 21:29
przez krakers
A z siewek z pewnością największą uwagę zdobyły 2 biegusy malutkie w pięknych szatach godowych :D I tak sobie na nie patrząc zdecydowałem ,że a co tam podczołgam się trochę do nich . I przedzierając się przez wysokie trawy , łapiąc pierwsze w tym sezonie kleszcze zająłem całkiem niezłą pozycję . Słońce powoli chyliło się ku zachodowi , więc światło było odpowiednie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2019, 21:32
przez krakers
Czekałem aż oba pojawią się w kadrze i doczekałem się
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W dodatku do biegusów dołączył łęczaki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [2019] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 4 czerwca 2019, 21:38
przez krakers
A skoro byłem już w parterze , to grzechem byłoby nie sfocić codziennych mieszkańców rozlewiska
łyska
Obrazek
kumak nizinny
Obrazek
W pewnym momencie usłyszałem też nad sobą skrzek , to kilka rybitw czarnych zajrzało co u mnie słychać
Obrazek
Jestem całkiem zadowolony z tych zdjęć
Wyjeżdżając w ostatnich promieniach słońca dostrzegłem pierwszego w tym roku gąsiorka
Obrazek