Tego dnia koło Ronda Starołęka miałem dość niecodzienną obserwację , mianowicie nad głową przeleciała mi wąsatka ! Kto by się jej spodziewał w takim miejscu
. Wieczorem zaglądam jeszcze nad J.Maltańskie, akurat trafiłem na małą potyczkę
A w pobliskich zadrzewieniach pokazał się paszkot
23 grudnia po raz ostatni w tamtym roku odwiedziłem Pruszewiec , nic nadzwyczajnego , potrzosy i świergotki łąkowe , ale gdy przejeżdżam obok miejsca, gdzie wiosną obserwowałem jarzębatki zastaje mnie taki widok …
Krzaki wycięte, masakra, po prostu brak słów . Nawet widok krogulca pod domem nie poprawiła mi tego dnia humoru .