Strona 3 z 19

29 I 2019 - Władysławowo, Puck, Kaczy Winkiel

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 00:15
przez Apollo
Słońca jak nie było, tak nie ma, ale pojechałem na przegląd do portu we Władysławowie. Jakoś tak ciągnęło mnie na obserwacje, zupełnie, jakby ptaki miały następnego dnia odlatywać. ;)
Przywitał mnie strażnik portowy - mewa srebrzysta:
Obrazek
których w porcie nie brak (podobnie jak i kormoranów).
Zdarzyło się i kilka siodłatych:
Obrazek

Odnalazłem również edredonkę Wielkopolanki ;)
Obrazek

Pierwotnie była daleko od falochronu, ale już po chwili mojego pobytu zaczęła do mnie podpływać z lodówkami - zupełnie jak łabędzie w parku! Co za czasy... ;)

Faktycznie, słyszałem o próbach dokarmiania przez turystów pieczywem:
Obrazek

W towarzystwie przygłówkowym (tzn. szabrującym falochron przy główce portu z małży i innych skorupiaków) bez trudu można odnaleźć i uhelkę:
Obrazek

Re: [2019] Wpadły mi w oko

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 00:21
przez Apollo
Dziury na wodzie na zdjęciach powyżej to niestety deszcz. :-/ Zdjęć - pomyślałem - dziś nie będzie, wyłącznie pamiątkowe. Powietrze przeciął jeden z licznych kormoranów:
Obrazek

ale największym zaskoczeniem była bernikla białolica, 2-3 metry powyżej mojej łysinki. Zanim się zorientowałem, kto zacz, to zdążyła nieco się oddalić:
Obrazek

Żadnych wróblaków (śnieguł ubiegłorocznych lub czeczotek) czy siewkowców (w stylu b. morskiego :) ) nie spotkałem, na co składam oficjalną reklamację.

Re: [2019] Wpadły mi w oko

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 00:44
przez Jola
Apollo :D Reklamacja powinna być z pieczęciami :mrgreen A ponieważ jutro nie wyjeżdżasz to i jeszcze pare ciekawostek wytropisz ;) :P

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 00:52
przez Lamika
Co tam śnieguły czy czeczotki jak takie udane zdjęcia edredonki i pani uhli :) A ferie dopiero się zaczęły (no prawie) ;)

30 I 2019 - Władysławowo

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 09:19
przez Apollo
Jeszcze post scriptum do wczorajszego - Kaczy Winkiel, podobnie jak port w Pucku, w 99% zamarznięty. W porcie krzyżówek, śmieszek i mew siwych - od groma, podkarmianych chlebem. Ponadto 2 łabędzie nieme, 5 nurogęsi, z 10 łysek, ale stad wielotysięcznych czernic (znanych z lat ubiegłych) nie uświadczysz. :-/

Wreszcie we środę pojawiło się okienko pogodowe - wyszło słońce. Plażowy spacer po Jastrzębiej Górze przyniósł obserwację m.in. kilku gili, kosów, zięb, bogatek. Za to w porcie we Władysławowie nic nie zapowiadało udanej sesji, bo ptaki były daleko - zapewne południowa pora to nie jest idealny moment do obserwacji:
Obrazek

Mój przyjazd przepłoszył zarówno lodówki, jak i samicę uhli. Uhla niestety już nie wróciła, za to po pewnym czasie udało się trochę oswoić lodówki, które powoli zaczęły podpływać do falochronu po swoje przysmaki w skorupce:
Obrazek

Obrazek

Dostrzegłem wreszcie w oddali edredonkę, dziś w towarzystwie edredona:
Obrazek

Zaopatrzony w puszkę kukurydzy, zacząłem sypać do wody - nie tyle dla ptaków, co pomyślałem, że może ruch ryb zachęci ptaki do powrotu przed mój obiektyw. No i edredony dołączyły do lodówek!
Obrazek

Re: [2019] Wpadły mi w oko

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 09:23
przez Apollo
Podpłynęły tak blisko, że musiałem zmniejszyć ogniskową:
Obrazek

Co to za czasy że edredony podpływają niczym krzyżówki do chleba?
Obrazek

Skupiłem się głównie na nim, choć potem żałowałem, że umknęło mi ziewanie edredonki czy machanie skrzydłami
Obrazek

Obrazek

W międzyczasie przeleciał jakiś kormoran (chyba z dziurą zamiast oka ;) )
Obrazek

Re: [2019] Wpadły mi w oko

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 09:28
przez Apollo
Nagle z ogromnym hukiem na niskim pułapie przeleciał znad morza jakiś myśliwiec. Już raz miałem okazję obserwować przechwytywanie myśliwca przez nasze F-16 (i chyba nie były to ćwiczenia), więc i teraz skojarzenia o pochodzeniu maszyny były jednoznaczne. Nie bardzo jednak był czas na rozmyślania, bo huk tak wystraszył ptaki, że mewy i kormorany odpoczywające na plaży wskoczyły do wody, lodówki przy falochronie uciekły w morze, za to markaczki, do tej pory spokojnie nurkujące, wypłynęły zdezorientowane, czy to kolejny pokaz sztucznych ogni, czy jednak defilada z okazji 9 maja. Były jednak daleko:
Obrazek

Ciekawe, że przed nalotem naliczyłem ich ok. 40, natomiast masowy wypływ pozwolił naliczyć ich 130 - i prawdopodobnie nie były to wszystkie osobniki!

Sesję zakończyłem na przelatujących nurogęsiach:
Obrazek

Obrazek

Cały czas bez wróblaków, więc reklamacja aktualna. ;)

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 13:35
przez Lamika
Edredony i lodówki przywabia się kukurydzą :o :lol:

Re:

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 15:56
przez Apollo
Lamika napisał(a):Edredony i lodówki przywabia się kukurydzą :o :lol:

Tak, a markaczki na myśliwca SU. ;)

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 18:20
przez Alicja
Cudeńka :D :D :D