Jest w okolicach Kościana (wlkp) Park Krajobrazowy im. Dezyderego Chłapowskiego, o którego istnieniu bym nie wiedział, gdyby nie zjazd wielkopolskich ornitologów. Okazuje się, że to bogata przyrodniczo kraina. Żałuję, że byłem tam krótko (obowiązki służbowe goniły), ale wiem przynajmniej, dokąd trzeba wrócić.
Irysy rozkwitają, muchy się rozsiadają:
Nie brak i kolorowych chrząszczy:
i chrząszcze potrafi coś zaswędzieć: