Głupio mi było, że wszyscy już bociana mieli, a ja - jak Eskimosi - tylko w tv. Pojechałem więc 1,5 km pod najbliższe gniazdo - i okazało się, że bocian trafił tam przede mną . Na gliniankach dziś 15 czernic i 4 cyranki oraz mocujące się perkozy. Jutro podjadę z aparatem, gdyż zapraszał remiz przy gnieździe.
przez Lamika » poniedziałek, 10 kwietnia 2017, 10:49
Udał się pracowity remiz, opowieść jak zwykle smaczna, zdjęcia też jak zawsze. Najdłużej zatrzymałam wzrok na nartniku i jego sposobie chodzenia po wodzie