SINHAYA

przez **Lamika** » wtorek, 3 maja 2016, 22:44

I zdjęcia i komentarze jak zwykle udane i trafne. Jedyną uwagę mam do lekceważącego stosunku do krakwy "jakiejś tam". Gdybym była krakwą nigdy już bym Ci się nie pokazała, dosłownie nigdy :mrgreen:

przez **Apollo** » wtorek, 3 maja 2016, 22:53

Ależ Lamiko - tenże zwrot miał wyrażać słabiutką ilościowo reprezentację (pojedyncze pary), a nie stosunek do gatunku.

przez **Apollo** » piątek, 6 maja 2016, 11:52

Spacer z rodzinką po parku (30 IV):

skupiona? zamyślona? czy tylko robaków szuka ?

przez **Lamika** » piątek, 6 maja 2016, 13:52

Pierś do przodu... Może szykuje się na 3-majową dekorację

przez **Alicja** » piątek, 6 maja 2016, 15:59

Pan zięba zastanawia się, w którym miejscu poszukać dobrego prezentu dla małżonki

przez **Apollo** » sobota, 7 maja 2016, 19:39

Chociaż mam jeszcze zaległą relację z dnia wczorajszego (stawy Utrata), to jednak bezzwłocznie zamieszczę dzisiejsze czesanko glinianek w poszukiwaniu bączka, który od dwóch dni grasuje po największym akwenie.

Rybitwy rzeczne coś nie mogą się zdecydować na program 500+:
Obrazek

Ten kolega to jeszcze większy matrymonialny leniuch:
Obrazek

Zamiast wypatrywać drugiej połówki - odbywa sjestę:
Obrazek

Trzciniaków jest chyba z dziesięć, ale dziś dla mnie ważniejszy był bączek - a w zasadzie ich para (może coś sklecą):
Obrazek

Piknik z krzyżówką (samiec dał nura w zieleń, samica ciekawie na mnie spoglądała

)

przez **lubonianka** » sobota, 7 maja 2016, 20:44

Apollo napisał(a):Trzciniaków jest chyba z dziesięć, ale dziś dla mnie ważniejszy był bączek - a w zasadzie ich para (może coś sklecą):

Oby! Chętnie zostanę matką chrzestną małych bączków

a dziś gratuluję Ci zobaczenia i może usłyszenia tego gatunku

Apollo napisał(a):Piknik z krzyżówką (samiec dał nura w zieleń

a jakiego nura? czarnoszyjego ? czy rdzawoszyjego? chociaż... chyba żadnym nie pogardziłbyś?

przez **Apollo** » sobota, 7 maja 2016, 20:47

Dzięki!
Niestety, ta para była za bardzo zajęta sobą, by emitować fale dźwiękowe.

A nurki wciąż czekają na odkrycie, to prawda.

Wczoraj wybrałem się po pracy na stawy Utrata k. Izbicka; od paru dni widywana tam była kazarka rdzawa.
Najpierw napotkałem sieweczkę rzeczną - wyglądała, jakby już coś wysiadywała (2 gniazda):
Obrazek

Gęgawy, łabędzie nieme, czernice, głowienki, łyski, krzyżówki, trzciniaki, kosy, szpaki, kapturki, modraszki, bociany czarne (para), czaple siwe, brodziec piskliwy, bataliony, samotnik i muchołówka - zastanawiam się tylko, czy to białoszyja, czy żałobna:
Obrazek