Dziewczyny - macie rację, było ich 6, choć muszę się przyznać, że miałem problem w terenie z ich policzeniem.
Krakersie - słonko było wczoraj, dziś radość wielka następowała, gdy przestawało padać.
Dziś na gliniankach po krzykliwych ani śladu. Być może przyleciały na nocleg, choć przed 17:00 jeszcze ich nie było.
Chyba odbywały się jakieś zawody, bo zajechałem na dekorację zwycięzców na podium:
Inna perspektywa podium (Daltonowie ?
)
Na gliniankach hasały śmieszki (ok. 15-20), choć wczoraj ich w ogóle nie było: