Będę musiał wrócić z naładowanym aparatem po lepsze zdjęcia uszatek.
Tymczasem wracając z tzw. podróży służbowej pojechałem na wschodnie rubieże Stawów Milickich - do PRzygodzic. Okazało się , że spuszczono z nich wodę i całe ptasie towarzystwo się wyniosło (poza pojedynczymi czaplami na jednym stawie).Zastanawiałem się, czy w takim razie nie ruszyć w kierunku Milicza, ale ostatecznie wybrałem Raków w gm. Długołęka, gdzie ostatnio widywano łąbędzie czarnodziobe. Musiałem tylko zdążyć przed zachodem słońca.
Naliczyłem ok. 160 łabędzi niemych, ponad 200 łysek i 1 zimorodka - ale czarnodziobych ani śladu. Dopiero, gdy pakowałem sprzęt do odjazdu, znad lasu doleciał mnie ich śpiew. Nadleciało 18 dorosłych i 2 maluchy:
Dwudziestu czarnodziobych