Strona 2 z 4

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:03
przez Apollo
Brodziec stwierdził najwyraźniej, że amorami żołądka nie napełni, więc zajął się bardziej przyziemnym (dosłownie) zajęciem:

Obrazek

Przy okazji dostrzegłem, jak bardzo upierzenie pomaga mu w maskowaniu:
Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:03
przez Apollo
Trzeba jednak uważać, co się je, bo może nieco wzdąć:
(perkozek)
Obrazek

W ślad za głodnym brodźcem poszła i sieweczka rzeczna:
Obrazek

Także i gąsiorek wydał się być obojętnym na te wszystkie wzniosłości:
Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:04
przez Apollo
Chyba i samiec głowienki nie miał w głowie amorów:
Obrazek

Ale przecież miłość to najpiękniejsze uczucie! Jak się do niego zabrać, pokazały żurawie w 3 krótkich krokach:
1. albo jest miłość od pierwszego wejrzenia, albo miłość trzeba sobie wyłazić ;)
Obrazek

Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:05
przez Apollo
2. Faceci nie są skonstruowani do długich amorów. W końcu – krótka piłka – i konkretna propozycja:
Obrazek

Zawahanie samiczki było chwilowe. Teraz trzeba znaleźć tylko ustronne miejsce:
Obrazek

No i krok 3! Prosta droga do ekstazy!
No chyba, że facetowi podwozie odmówi posłuszeństwa:
Obrazek
;)

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:05
przez Apollo
MAGIA
Mawiają, że miłość – to magia. Zrobiło się tajemniczo, gdy napotkaliśmy opuszczone gniazdo:
Obrazek

W pierwszej kolejności pomyślałem, że może miał z tym coś wspólnego ów jeździec bez głowy:
Obrazek

ale szybko wyszło, że tamto gniazdo należało kiedyś do krogulców.

Pewniej poczułem się dopiero na widok wiecznie uśmiechniętych krzyżówek:
Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:06
przez Apollo
Tym bardziej, że nie rozpoznałem, kim jest ten tajemniczy osobnik:
Obrazek

Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:07
przez Apollo
Były i akcenty religijne:

Trygław?
Obrazek

Nieeee, Światowid :-)
Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:07
przez Apollo
W końcu powrót do rzeczywistości zwiastowały oknówki:
Obrazek

Jedną nawet coś w boku uwierało:
Obrazek

Czyżby zaczęły się już gromadzić? Niedobry to znak; przecież to dopiero połowa wakacji!
Obrazek

Re: Stawy w Domaszczynie

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 01:26
przez Apollo
Podczas parogodzinnego wypadu udało się zaobserwować m.in. błotniaki stawowe (3 pary), bociany białe, bociana czarnego, brodźce piskliwe, cyraneczki, czaple białe, czaple siwe, czernice, dzięcioła dużego, dzwońce, gąsiorka, gęgawy, głowienki, grzywacze, kopciuszka, kowaliki, krzyżówki, łabędzie nieme, łęczaki, łyski, mazurki, mewy śmieszki, modraszkę, oknówki, perkozy dwuczube, perkozki, pliszki siwe, raniuszki, sieweczki rzeczne, szczygły, wróble, ziębę (?), zimorodki (x4), żurawie. Usłyszeliśmy też m.in. strzyżyki.

PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2015, 08:05
przez Alicja
Warto było :D Wypad ze wszech miar udany :D :D :D