SINHAYA

Kontynuacja tematu,który niegdyś był,o ile pamiętam,na Ciconii.
Wypisujemy tu ptaki,które chcielibyśmy zobaczyć w Polsce.

Dodatkowo ja,prócz wypisania tych ptaków,zawsze sobie robię takie podsumowanie roku poprzedniego i wypisuję sobie cele na dany rok.
W roku 2014 zobaczyłem 20 nowych gatunków ptaków osiągając 257 gatunków widzianych dotychczas,dzięki czemu udało mi się przekroczyć założoną rok wcześniej granicę 250.Udało się w końcu zobaczyć parę wymarzonych gatunków (jak np. kropiatka, bekasik, mornel),ale też i kilka spodziewanych w końcu(jak choćby morskie kaczki,kania czarna czy bernikla obrożna).Wpadło też parę gatunków,których w ogóle nie brałem pod uwagę-krzyżodziób dwupręgowy czy świstun amerykański

W roku 2015 poprzeczkę sobie stawiam wysoko-chciałbym dobić do 270 gatunków w życiówce (będzie ciężko )
Marzy mi się też zobaczenie:
-puchacza (w końcu )
-cietrzewia (oba gatunki nie raz słyszałem)
Zawsze wypisywałem ich więcej,ale teraz wyjątkowo tylko 2
Chciałbym też zobaczyć w końcu,bo powinienem już:
-drzemlika
-berniklę kanadyjską
-pliszkę górską



Zachęcam do wypisywania Waszych "ptasich marzeń"

Moje marzenia są skromne, na miarę możliwości
-drozd śpiewak
-gil
-szczygieł
dzięcioł zielony
-raniuszek
-jarzębatka
rudzik
-żuraw

Za to widziałam berniklę kanadyjską

Wiem, że "moim" parku są lub bywają, toteż chciałabym je w tym roku zobaczyć:
- dzięciołka,
- dzięcioła czarnego,
- drozda śpiewaka,
- gągoła,
- świstuna.

A ja marzę o puszczyku mszarnym

Moje potrzeby to takie pospoliciaki:

orlik krzykliwy
rybołów
przepiórka
sieweczka obrożna
biegusy różne
kwokacz
brodźce różne
kilka mew i rybitw
siniak
jakakolwiek sowa oprócz puszczyka
żołna
kraska
krętogłów
dzięcioł zielonosiwy i trójpalczasty
pluszcz
podróżniczek
kląskawka
paszkot
zniczek
muchołówka białoszyja
wąsatka
pełzacz ogrodowy
kulczyk
czeczotka
rzepołuch
krzyżodzioby
ortolan

A ja bym chciał, by do mojego karmnika przylatywały jakiekolwiek inne gatunki niż wróble i mazurki *. A tak serio, to nie wzgardziłbym odwiedzinami jerów, grubodziobów czy zabłąkanego gila; ale to zimową porą.

-----------------
* Tak po prawdzie, to przylatywały wcześniej dzwońce, a teraz zdarzają się sierpówki (próbują wchodzić do karmnika ), szpaki, bogatki, sporadycznie sroka i kopciuszki.

A mi się w końcu udało zobaczyć cietrzewia i puchacza,czyli te gatunki,które chciałem zaliczyć w tym roku
Na razie nie szykuje się,żebym te 270 gatunków osiągnął,no ale po maturach będzie czas na podróże Jadę m.in.w góry,wiec może coś wpadnie
a,no i końcu komfortowo widziałem jakże rzadkiego orlika grubodziobego

calvin_harris napisał(a):A mi się w końcu udało zobaczyć cietrzewia

Osz Ty Ja też chcę

Z mojej dłuuugiej listy wypadły kwokacz,uszatka,paszkot,wąsatka i pełzacz ogrodowy.A reszta czeka gdzieś w ukryciu.

A jednak poprzedni rok zamknąłem z 271 gatunami,czyli cel został osiągnięty Tak jak mówiłem udało się parę fajnych gatunków zobaczyć- jak np. cietrzew i puchacz (łącznie doszło 14 gatunków) i wykręcić rekordowy wynik w rocznym,którego nawet się nie spodziewałem,czyli aż 242 gatunki!

Na rok 2016 jakichś większych życzeń nie mam,chcę tylko do końca 2017 osiągnąć pułap 300 gatunków,ale o to będzie naprawdę bardzo bardzo ciężko i jestem ciekaw,czy się chociaż zbliżę do tej liczby
W sumie dziwne,bo zawsze miałem jakieś wymarzone gatunki na dany rok,a ten zostawiam z pustą kartą i niech się dzieje,co chce