Ach te jerzyki ...

Moderatorzy: 78, Lamika

Re: Ach te jerzyki ...

Postprzez emen5 » sobota, 6 maja 2017, 21:46

Apollo,żadne Filtry :!: Ja mieszkam niedaleko Filtrów,mam kilka wolnych budek i już poprosiłam Alicję,żeby podała jerzykom mój adres ;)
Pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
emen5
 
Posty: 15296
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 08:42

Postprzez Alicja » sobota, 6 maja 2017, 21:56

Fili :D ja mam tylko jeden pokój :(

Apollo :D na jeden sezon, to nie warto. Jerzyki mogą nawet nie zauważyć budek a jak zauważą, to będą koło nich tylko latać, zaglądać a zamieszkają w nich dopiero za rok :roll:
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24313
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ach te jerzyki ...

Postprzez Apollo » sobota, 6 maja 2017, 22:48

No masz. A byłem gotów osobiście dogrzewać znos. ;)
Apollo
Administrator
 
Posty: 3726
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2014, 00:20

Postprzez Alicja » poniedziałek, 8 maja 2017, 17:10

W tej chwili mój balkon wygląda tak:
Obrazek
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24313
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lamika » poniedziałek, 8 maja 2017, 17:20

Nie dość, że bez balkonu, to jeszcze ciemno w mieszkaniu :roll:
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 23382
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 22:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ach te jerzyki ...

Postprzez Apollo » wtorek, 9 maja 2017, 01:02

I jak tu teraz wyjść na balkon na papieroska? ;)
Apollo
Administrator
 
Posty: 3726
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2014, 00:20

Postprzez Alicja » wtorek, 9 maja 2017, 01:11

"Wyjścia nie ma" :( trzeba palić w mieszkaniu
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24313
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Alicja » piątek, 9 czerwca 2017, 17:02

Dziś rano w kuchni, w pudełku z zakrętkami, znalazłam jerzyka. Był tak słaby, że nie miał nawet siły ścisnąć pazurków na moim palcu. Obrażeń zewnętrznych nie widać, stąd wniosek, że może mieć wewnętrzne. Dostał trochę wody z glukozą, wcisnęłam mu ze trzy kulki jedzenia i poszedł spać do pudełka. Koledzy latali przy oknie i gwizdali ale na nim żadnego wrażenia to nie zrobiło.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak biedactwo dożyje do jutra, to zrobię mu jeszcze jakąś fotkę. Dziś nie chcę go już stresować.
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24313
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lamika » piątek, 9 czerwca 2017, 18:09

Alicjo :) Czyli rok bez jerzyków w domu jest w Twoim przypadku nierealny ;) Ściągasz je jak magnes :)
Za biedaka trzymam mocno kciuki :D
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 23382
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 22:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ach te jerzyki ...

Postprzez 78 » piątek, 9 czerwca 2017, 20:21

Mam nadzieję,że nic mu nie będzie.
Avatar użytkownika
78
 
Posty: 10573
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 19:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obserwacje ptaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron