Sprawdziłam miejsce walki o gniazdo - nie ma śladu ani po awanturnikach ani po gnieździe
Myślę, że i sroki i gawrony wyprowadziły się w inne miejsce i być może zabrały patyczki do zbudowania nowych gniazd.
Odkryłam, że niedaleko miedzy blokami gawrony założyły nową kolonią lęgową - jest tam już 9 gniazd i jedno w budowie
Nie wiem, czy mieszkańcy będą zadowoleni i jak długo utrzyma się ta kolonia.
A do budki lęgowej na moim oknie para modraszek zalatuje od początku marca. Przypuszczam, że to ubiegłoroczni lokatorzy.
Kiedyś, gdy byłam przed blokiem, udało mi się z dołu zrobić zdjęcie sikoreczki na gałązce przy budce