SINHAYA

przez **Jola** » wtorek, 19 marca 2019, 22:41

Alicjo

A ja jestem pewna-tak jak u mnie teraz wróbelki potem jerzyki i znowu wróbelki :lol:

przez **Apollo** » środa, 20 marca 2019, 10:43

W ten sposób nie mamy pustostanów.

przez **Alicja** » niedziela, 31 marca 2019, 15:06

Widoki piękne ale maluchów to chyba z tego nie będzie

prawdopodobnie, jak w zeszłym roku, wrona zrujnuje gniazdo grzywaczowi, pustułka wronie a wrona pustułce :roll:

przez **Lamika** » niedziela, 31 marca 2019, 20:31

Może nie będzie tak źle. Pustułka nie dojrzy wrony, a wrona odpuści grzywaczom

przez **Apollo** » niedziela, 31 marca 2019, 20:36

Ujmując sprawę nieco oględnie, to jest krążenie materii w przyrodzie... :-/

przez **krakers** » niedziela, 31 marca 2019, 20:58

Jak w telenoweli , ale może w tym roku uda się zawrzeć rozejm ?

przez **emen5** » niedziela, 31 marca 2019, 23:12

Moje podwórko odwiedziła dzisiaj parka grzywaczy.

Dostojnie spacerowały,unikając kontaktów z miejscowymi gołębiami

A na zakończenie w kadr wszedł Lord,który miał ochotę pogonić sympatycznych gości

przez **Lamika** » niedziela, 31 marca 2019, 23:19

Lord zamiast gonić grzywacze powinien pogonić tych wandali od bazgrołów na murze :evil:

przez **Alicja** » poniedziałek, 1 kwietnia 2019, 15:30

Dobrze, że grzywacze unikają kontaktów z pospólstwem :mrgreen:

a Lord to chyba nie zamierza gonić gości, tylko ich strzec

przez **Apollo** » poniedziałek, 1 kwietnia 2019, 18:49

Na pewno Lord chciał tylko parę piórek do wymoszczenia legowiska.

Ptaki na naszych podwórkach