SINHAYA

Nie mogłem zapomnieć o ptasim świecie
dzwoniec

kapturka -samiec nawet dał się trochę podejść

rudzik

I tak idąc sobie ściężką , usłyszałem głosy ostrzegawcze sójek , ostrożnie podszedłem w to miejsce , a tu nagle wyleciała z ścieżki sowa, a dokładniej puszczyk .Usiadła na szczęście w widocznym miejscu , potem próbowała pod wpływem ataków innych ptaków zmieniać miejsce ,ale jak zobaczyła ,że nic to jej nie dało, zasnęła , czekając do zmroku . Fantastyczne spotkanie
Wielkie gały

W normalnych warunkach nigdy nie wypatrzył bym sowy w tym miescu , niezły kamuflaż

Lecz tak jak już chyba wspominałem , ten park jest królestwem dzięciołów i chociaż tym razem zielonosiwych nie było , to reszta gatunków jak najbardziej obecna (tylko duży jakimś cudem nie wpadł pod obiektyw )
dzięcioł średni

dzięcioł zielony

i mimo wszystko, mój ulubiony czarny

I tu kolejna przygoda , idąc inną ścieżką , nagle z ziemi poderwał się dość duży brązowy ptak , pomyślałem sobie ,że pewnie śpiewak , których jest tu sporo. Ale no nie wiem , zmysł mi podpowiadał ,że to jednak coś innego. Poczekałem chwilę , ptak wrócił i to był krętogłów! Pierwszy raz w tym miejscu i trzeci raz w życiu , kolejnego dnia również tu był, oby był lęgowy i spotkam się jeszcze tu z nim

Szkoda, że języczka nie pokazał

Z innych ciekawszych ptaków , na stawach syf i wycięta trzcinowiska i jedynie nurogęś i perkozek , nad rzeczką zimorodek , a w lesie siniaki i zniczki . Na mój gust trochę za dużo wyciętych drzew w parku , ale zmienił się właściciel i mam nadzieję ,że będzie lepiej , bo tak tu pięknie , cieszę się ,że regularnie to miejsce odwiedzam

Nie wiadomo, co podziwiać bardziej - różnorodność ptaków, czy może owady (kolonia mrówek - frapująca !) albo leśne kwiaty, a może przestrzeń rozlewiska, az po horyzont. Wszystko wiosenne i ożywcze

Cóż tu dodać do opinii Lamiki Chyba tylko pięknie zakamuflowanego puszczyka

Szok Czubatka, dzięcioł czarny i zielony a do tego puszczyk

Nie dość, że wnikliwy obserwator, to jeszcze świetny portrecista z Ciebie!

Krakers piękne ptaki i piękne zdjęcia
A krętogłów dobrze wychowany, więc języka nie pokazuje

Dziękuje za komentarze
24 kwietnia wróciłem do Pruszewca , a tu od razu na przywitanie z łąki poderwał się dubelt ! Nie dał sobie zrobić zdjęcia ,ale swoje białe pokrywy pokazał . To już mój 4 dubelt tutaj , chyba mają tutaj swój mały szlak migracyjny . Na rozlewisku ponadto kacza zupa

płaskonos

rożeniec

I siewki, najbardziej rzucały w oczy się bataliony , choć niestety nie było żadnego samca w szacie godowej
Akrobacje

w asyście z łęczakiem


solo

Postanowiłem położyć się i zaczekać , a nuż cos podleci blisko .Łęczaki nie dały się nabrać , ganiały w bezpiecznej odległości

Szpak próbował skryć się między nimi

Ostatecznie moja cierpliwość została nagrodzona w postaci pliszki żółtej