SINHAYA

przez **Lamika** » niedziela, 19 kwietnia 2015, 16:13

Jak na razie "moje" parapetowe grzywacze odpuściły. Zostawiły dwa patyczki, reszta spadła i gdzieś się wyniosły. Lepiej żeby znalazły lepsze miejsce niż parapet :roll:

przez **Alicja** » niedziela, 19 kwietnia 2015, 17:13

Lamiko

dobrze się stało

grzywacze potrzebują dość dużego i stabilnego gniazda :mrgreen:

przez **Lamika** » poniedziałek, 20 kwietnia 2015, 17:35

No i wróciła na parapet :roll:

Został jeden patyczek, samiec przez cały dzień patyki znosił, ale piętro wyżej, stamtąd pewnie tez spadły. Uparte i nie za mądre te moje grzywacze :roll:

A z poprzedniego zdjęcia wynika, że jajka tuż, tuż

przez **Alicja** » poniedziałek, 20 kwietnia 2015, 18:21

Ot, mają ptaszyny dylemat i co gorsza, nie potrafią znaleźć żadnego rozwiązania

przez 78 » poniedziałek, 20 kwietnia 2015, 18:49

Lamiko,postaw im jakąś starą skrzynkę po kwiatach.Niech mają.

przez **Lamika** » poniedziałek, 20 kwietnia 2015, 20:14

Problem w tym, ze one nie są na moim parapecie :roll:

Ale skrzynka to może niezły pomysł

Postawię na swoim (tylko muszę jakoś przymocować i może skorzystają

przez **Lamika** » wtorek, 21 kwietnia 2015, 14:50

Za radą 78 umieściłam skrzynkę na parapecie, przywiązałam do okna, wrzuciłam znalezioną na parapecie gałązkę i czekam, co będzie. Na razie gdzieś się wyniosły :roll: