
Mało tego. W tym roku nie ma wróbli i sikorek a było ich zatrzęsienie. Są gołębie i trochę szpaków a czasem "pośpiewają" mewy i wtedy czujemy się jak nad morzem

Lamika napisał(a):AlicjoNie gniewaj się na wrony. Są nadzwyczajne. Moja zaprzyjaźniona wrona podwórkowa nawet odnosi na miejsce naczynie po jedzeniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości