Z przyjemnością patrzę na wróbelki Jeden z moich psów - Bies - karmił wróbelki Siedział sam w domu i chyba zapraszał wróble do towarzystwa Mieszkały pod parapetem okna korytarzowego i przychodziły do mojej kuchni,do psiej miski Widziałam jak rodzice przyprowadzili maluchy i uczyli,że nie muszą się bać jeść Pies patrzył i nie reagował
Lamika napisał(a):Mirtusz Widać, że cała rodzinka czuje się u Ciebie bezpiecznie Tylko co Misia na to nowe towarzystwo
Nic, Lamiko Misia boi się nowego balkonu. Może chodzi o hałas dobiegający z ulicy, a może o wysokość. Nie wiem. W każdym razie sama nie przekracza progu okna, a jeśli wychodzi, to tylko w moim towarzystwie. A ptaszki, młode i rodzice, zachowują dystans i rezerwę. I niech tak zostanie
Dzisiaj usłyszałem kwilenie passer domesticus Nie byłem pewien, bo hałas z ulicy trochę przeszkadzał. Jednak przed chwilą samiczka wyniosła pisklaczą kupkę i zostawiła mi ją na poręczy Czyli słuch mnie nie mylił