Ostatnio w mojej okolicy miedzy domami przy dość ruchliwej ulicy kilka razy widziałam parę mazurków - chyba są tu zadomowione
Ten widok ucieszył mnie, bo dawno nie widziałam tu mazurków nawet na okolicznych terenach zielonych.
To jeden z pary

Z innych obserwacji:
Na suchej topoli w pierwszej połowie września nadal odzywał się pierwiosnek
Na topolę zalatują też sójki, dając o sobie znać głośnym krzykiem.
Często przylatujący tu żerować dzięcioł duży nie jest zadowolony z takiego towarzystwa i odlatuje, gdy pojawiają się sójki.

Na niedalekich drzewkach pojawiło się przelotem stadko raniuszków.
