Strona 43 z 51

Re: Obserwacje Ssaków

PostNapisane: czwartek, 31 stycznia 2019, 22:57
przez Apollo
Przyszły zobaczyć, kto je podgląda. ;)

Re: Obserwacje Ssaków

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2019, 18:13
przez Accipiter
Apollo napisał(a):Przyszły zobaczyć, kto je podgląda. ;)

Tam sem myslel :mrgreen:

A jeśli już jesteśmy przy dzikach no to nie omieszkam pochwalić się kolejną obserwacją. Szczerze to trochę wymęczyło mnie tropienie dzisiaj moich ulubieńców ale było warto. Znalazłem watahę liczącą ponad 20 osobników chociaż odkąd zacząłem je podchodzić dałbym sobie uciąć obie rynce, że jest ich około 10.
Słuchajcie, to jest niesamowite jak one potrafią się kamuflować! Będę to powtarzał do znudzenia ale tak właśnie jest. Kto nigdy nie podchodził dzików ten nie wie jak jest naprawdę. Siedziały sobie na niewielkiej polance, na której rosło kilka młodych drzewek, jakieś chaszcze itp. Widziałem gołym okiem jak i przez lornetkę jak przechadzają się między "kępkami" suchej, wysokiej trawy. Mimo sporych rozmiarów były niemal niewidoczne, ich obecność zdradzało jedynie spontaniczne trzepotanie kudłatymi uszami. A i wtedy widziałem jedynie 3 osobniki :D . Zdjęcia nawet nie próbowałem robić bo w wizjerze widać było jedynie zielsko. W końcu Acci nie wytrzymał, dreptał z jednej nogi na drugą po zmarzniętym śniegu, w przód i w tył, z boku na bok co spowodowało, że dzicze czujki zaczęły działać. W końcu wataha ruszyła. Ale nie jak lokomotywa - ospale, jeno jak prawdziwa armada czołgów! Przedarły się przez zarośla, Acci ruszył w pościg potykając się rosnące dookoła jeżyny, wyciął orła ale nie poddał się... przebiegł przez świerkowy młodnik niczym kuna przez agrest obrywając po facjacie i oczach suchymi gałązkami. Udało się! Wybiegł z lasu i znalazłszy się na oziminie oczom jego ukazał takiż oto widok:
Obrazek

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2019, 19:11
przez Lamika
Uśmiałam się z relacji, ale zagnanie dzików w oziminę chyba nie ucieszy rolnika, a tym bardziej dzików, bo trafiły prosto pod ambonę . Powinny zapomnieć o tym miejscu.

Re: Obserwacje Ssaków

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2019, 19:20
przez Accipiter
Nawet gdybym ich nie zagnał na oziminę to pola znajdujące się w pobliżu lasów są i tak stale "odwiedzane" przez dziki i inną zwierzynę. Teraz, zimą, dziki na polu to nie problem. Dopiero późną wiosną, kiedy rośliny uzyskają odpowiednią wysokość i zakwitną na dobre, zwierzęta lubią przenieść się z lasu np. do rzepaku gdzie moszczą sobie legowiska i żerują. Na takim 10 hektarowym polu czy też większym czują się bezpiecznie.
Odnośnie ambon - w moich okolicach na całe szczęście są bardzo rzadko odwiedzane :D ... no chyba, że przeze mnie ;)

Re:

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2019, 19:40
przez Apollo
Lamika napisał(a):Uśmiałam się z relacji

A ja obgryzłem wszystkie paznokcie w obawie, czy dziki nie ruszyły na Acciego! Ja na ich widok zawstydziłbym Usaina Bolta. ;)

Re: Re:

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2019, 20:29
przez Lamika
Apollo napisał(a):A ja obgryzłem wszystkie paznokcie w obawie, czy dziki nie ruszyły na Acciego! Ja na ich widok zawstydziłbym Usaina Bolta. ;)

Tyle, że za Usaina Bolta robiły dziki uciekając przed Accim :lol:

Re: Obserwacje Ssaków

PostNapisane: piątek, 1 lutego 2019, 22:25
przez Apollo
Spotkałem Acciego - i wiem, że nie taki diabeł straszny. ;)

Re: Obserwacje Ssaków

PostNapisane: sobota, 2 lutego 2019, 16:24
przez lubonianka
Niezła historia :) Skończyła się fajnym zdjęciem i poprawieniem rekordów życiowych w bieganiu ;) tudzież skoków przez przeszkody :) Co za czasy... dziki nie gonią człowieka tylko człowiek dziki :) No i dzięki temu oglądamy ich piękne ryjki, a nie ... tyłki :lol:

Re: Obserwacje Ssaków

PostNapisane: poniedziałek, 4 lutego 2019, 17:22
przez Apollo
Dobrze, że Acci nie spotkał tego dzika ;)
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,2818597

PostNapisane: poniedziałek, 4 lutego 2019, 17:34
przez Lamika
Doprawdy nie wiadomo, co spowodowało atak dzika :?: Może obławy z poprzednich weekendów, zabita żona i dzieci, lub przyjaciele :?: Zwierzęta nie są bezdusznymi automatami, mają też uczucia.