Przejrzałam dziś cofajkę - młode bociany przyleciały z odwiedzinami około 9 rano i wkrótce odleciały, i właściwie cały dzień bocianek był sam. Próbował podskakiwać, także wieczorem, ale nisko. Jak miał mieć siłę ćwiczyć, skoro cały dzień nie jadł

Nie zauważyłam, by w ciągu dnia przyleciał jakiś inny bocian.
Filmik, który wstawiła Alicja jest z wczoraj.
Wieczorem, już po godz. 20 przyleciał z krótką wizytą jakiś bocian bez obrączek - młody prosił o pokarm, ale nic nie dostał

Pozostałe młode nie pojawiły się w gnieździe. Bocianek nocuje sam
