SINHAYA

przez **Lamika** » czwartek, 6 lutego 2020, 20:40

Spryciarz z Pana Płomykówka :mrgreen:

przez **Alicja** » sobota, 8 lutego 2020, 18:28

Znów nic nie przyniósł

Walentyna syknęła na niego i kazała mu się wynosić

Powiedział, że on też jest głodny i zaczął zaglądać do dzieci ale mama nie dała mu dotknąć żadnego

Przeprosił, pogłaskał żonkę po dziobem po główce i w końcu się wyniósł

przez **Lamika** » sobota, 8 lutego 2020, 18:55

Pewnie przesiaduje z kolegami w restauracji

przez **emen5** » sobota, 8 lutego 2020, 20:51

Czyżby chciał zjeść dziecko zamiast szczurka :?:

przez **Alicja** » niedziela, 9 lutego 2020, 15:58

Teco i Walentyna mają dobrego opiekuna. Znów podrzucił im z 10 szczurków hodowlanych, żeby sowia rodzinka nie głodowała

Zrobiło się ciemno, więc samczyk udał, że wychodzi na polowanie :mrgreen:

Wrócił się i zjadł pół szczurka :roll:

Drugą połowę, z rozpostartymi skrzydłami, zaniósł małżonce. Ależ się ucieszyła :twisted:

przez **Lamika** » niedziela, 9 lutego 2020, 17:03

No, przecież upolował

A że w drugim końcu mieszkania i martwego i nadjedzonego - co za różnica :mrgreen:

przez **emen5** » niedziela, 9 lutego 2020, 22:43

Przez dobrego opiekuna Teco robi sie co raz bardziej leniwy :roll:

przez **Alicja** » poniedziałek, 10 lutego 2020, 15:17

Nowa dostawa :?:

To ja popilnuję

przez **Lamika** » poniedziałek, 10 lutego 2020, 21:35

Bardzo żarłoczne te sowy

przez **Alicja** » wtorek, 11 lutego 2020, 23:03

Nareszcie można wytrzepać kurz ze skrzydeł

Płomykówki Teco i Valentina - Kalifornia