Strona 6 z 8

Re: Pustułki - Wałbrzych

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 14:15
przez garrulus
Sokół odwiedza gniazdo - na podeście :evil: rozgląda się, pewnie pustułki latają... odlatuje....

Obrazek

Obrazek

Po pewnym czasie pojawia się samiec, sprawdza, co w gnieździe, wychodzi na podest, wraca...
Nie wie , co robić.
Obrazek

Szuka jedzenia pod ścianą, potem pod pisklętami, znajduje jakąś resztkę, daje kęsa maluchowi, sam chyba też coś połyka i koniec zapasów :(
Obrazek

Zastanawia się chyba, czy ma pilnować dzieci, czy szukać pokarmu :?
Obrazek

Re: Pustułki - Wałbrzych

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 14:19
przez garrulus
Po godzinie 12 znów przylatuje samiec. Coś przynosi i karmi dzieci ;) Widać, jaki to troskliwy ojciec :)
Obrazek

2 najedzone bo patrzą spokojnie na karmienie pozostałych
Obrazek

Po 13 znów samiec i karmi. Co jest z samiczką :o

Obrazek

Obrazek

Re: Pustułki - Wałbrzych

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 14:21
przez garrulus
Znów sokół w gnieździe :o Pustułka lata zaniepokojona :o

Obrazek

Siedzi w gnieździe, ale nie robi krzywdy maluchom :?

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 14:23
przez Lamika
Samotny ojciec :?: Czy sokół maczał szpony w zniknięciu matki :?: Afera kryminalna ;)

Re: Pustułki - Wałbrzych

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 19:59
przez garrulus
Sokół posiedział trochę w gnieździe, na szczęście nie interesował się zbytnio maluchami

Obrazek

Obrazek

Małe ciągle same mimo, że sokół odleciał dość dawno

Obrazek

Re: Pustułki - Wałbrzych

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 20:03
przez garrulus
Wreszcie przyleciał samiec, ale nic nie przyniósł :(

Obrazek

Maluchy domagają się karmienia - jeden poleciał za ojcem aż do wyjścia :(

Obrazek

Obrazek

Samiec chyba odleciał. Czwóreczka znów czeka... :( Samica się nie pojawiła :o :(

Obrazek

PostNapisane: wtorek, 21 maja 2019, 22:40
przez Alicja
Biedne te półsieroty :(

Re: Pustułki - Wałbrzych

PostNapisane: środa, 22 maja 2019, 08:31
przez garrulus
Maluszki same całą noc. :( Rano też nikt nie przybył z pokarmem :(
Może samczyk zraził się kolejną wizytą sokoła i nieobecnością samiczki, i opuścił gniazdo? :roll: :(
Małe nie jadły od wczoraj - tak normalnie były nakarmione około 14, a wieczorem to nie wiem czy coś dostały w czasie tej krótkiej wizyty samca? Na sokolim forum też piszą, że nie widzieli dzisiaj ani samicy, ani samca :(
Siedzą zbite w kulkę :( Co z nimi będzie? :o :(
Obrazek

PostNapisane: środa, 22 maja 2019, 10:46
przez Lamika
Może pora znaleźć im zastępczych rodziców :?:

PostNapisane: środa, 22 maja 2019, 14:39
przez Alicja
Podgląd wyłączony, maluchy chyba zostały zabrane
Obrazek