SINHAYA
Forum Miłośników Przyrody
http://sinhaya.pl/
Puchacz wirginijski - Oklahoma City (u Aleksandry)
http://sinhaya.pl/viewtopic.php?f=140&t=4424
Strona
2
z
2
Napisane:
piątek, 12 stycznia 2018, 17:20
przez
Lamika
Smutny koniec jajek
Re: Puchacz wirginijski - Oklahoma City (u Aleksandry)
Napisane:
niedziela, 14 stycznia 2018, 23:14
przez
emen5
Coś złego dzieje się z tą parą puchaczy
Napisane:
poniedziałek, 15 stycznia 2018, 17:14
przez
Alicja
Pojawił się p. Tygrys i zaczął przygotowywać gniazdo w drugiej skrzynce. Jest nadzieja, że Altera złoży tam nowe jaja
Napisane:
poniedziałek, 15 stycznia 2018, 18:16
przez
Lamika
Oni chyba za bardzo tych dzieci nie chcą mieć
Napisane:
niedziela, 4 lutego 2018, 23:22
przez
Alicja
Altera postanowiła zrobić porządek w gnieździe i leżące tam jaja wyrzuciła za barierkę. Opiekunowie zbadali je i stwierdzili, że były niezalężone.
FILMIK z YT
Porządkowanie gniazda pozwala przypuszczać, że szykuje się drugi lęg
Napisane:
poniedziałek, 5 lutego 2018, 00:57
przez
Lamika
Czyli sowy wiedziały, że z jajek nic nie będzie.
Re: Puchacz wirginijski - Oklahoma City (u Aleksandry)
Napisane:
poniedziałek, 5 lutego 2018, 22:05
przez
emen5
Do trzech razy sztuka
Napisane:
poniedziałek, 19 lutego 2018, 12:49
przez
Alicja
Niestety, aktywność puchaczy ustała i podgląd został wyłączony
Jak wrócą puchacze, wróci podgląd.
Re: Puchacz wirginijski - Oklahoma City (u Aleksandry)
Napisane:
poniedziałek, 19 lutego 2018, 21:48
przez
emen5
Szkoda,bo bardzo lubiłam podglądać tą parę