Alicjo A to dziwne,wszak to zawsze samiczki są większe Faktycznie dużo puchu jeszcze mają,tak jakby za wcześnie na pierwsze loty
Napisane: niedziela, 12 listopada 2017, 22:55
przez Alicja
Pusto mała chyba niedawno poleciała za braciszkiem
Z kulawego tłumaczenia wynika, że polatała minutę i wylądowała na trawniku
Re: Sokół wędrowny - Australia (Orange)
Napisane: poniedziałek, 13 listopada 2017, 14:20
przez emen5
Najwyraźniej brak jej było towarzystwa A tak poważnie,to uważam,że rodzice kiepsko ją karmili po opuszczeniu gniazda przez brata.I poleciała szukać jedzenia
Napisane: poniedziałek, 13 listopada 2017, 19:05
przez Alicja
Emen na ostatniej fotce widać kawał mięcha, którego nie zjadła przed wylotem
Re: Sokół wędrowny - Australia (Orange)
Napisane: poniedziałek, 13 listopada 2017, 20:21
przez emen5
To jednak tęsknota za bratem
Re: Sokół wędrowny - Australia (Orange)
Napisane: poniedziałek, 13 listopada 2017, 22:13
przez Jola
Alicjo I nie włożyli jej z powrotem do gniazda? Przecież na ziemi nie ma szans na przeżycie
Napisane: środa, 15 listopada 2017, 21:08
przez Alicja
Mała była widziana na gałęzi, natomiast braciszek przyleciał za mamą do gniazda. Najadł się, posiedział trochę i znów poleciał w świat
Re: Sokół wędrowny - Australia (Orange)
Napisane: środa, 15 listopada 2017, 21:23
przez Jola
Alicjo Czyli puch nie przeszkadza w lataniu Mam nadzieję,że i mniejsza sobie poradzi i będą ją karmić jak należy
Napisane: sobota, 25 listopada 2017, 13:52
przez Alicja
Z ostatniego wpisu na stronie wynika, że cała rodzinka ma się dobrze a młode już latają jak dorosłe sokoły