SINHAYA

przez **Mirtusz** » środa, 23 marca 2016, 21:17

Dosłownie przed chwilą wykluł się 4 pisklak

przez **Alicja** » środa, 23 marca 2016, 23:16

Mirtusz

miałeś dobre wyczucie, żeby zajrzeć o tej porze

przez **Mirtusz** » wtorek, 29 marca 2016, 18:39

Jestem przerażony jaki wielkimi porcjami mama częstuje dzieci. Dają radę, ale w trakcie połykania wyglądają jakby miały się nimi udławić :roll:

Może wkrótce uda mi się policzyć kulkę pisklaczą.

przez **Lamika** » wtorek, 29 marca 2016, 18:52

Mama-płomykówka nie przepada widać za opiekuńczymi obowiązkami i karmi, byle szybciej. 2 - 3 kęsy tej wielkości i obiad załatwiony. :mrgreen:

przez **Mirtusz** » czwartek, 31 marca 2016, 10:22

Brzydale chowają się pod skrzydłami mamy. No i dobrze, bo tylko straszą

Po 'sąsiedzku' trwa wysiadywanie

przez **Mirtusz** » poniedziałek, 4 kwietnia 2016, 20:56

Jest piątka maluchów. To nie lada wyczyn utrzymać przy życiu taką gromadkę :roll:

przez **Alicja** » poniedziałek, 4 kwietnia 2016, 21:43

Gromadka duża; oby pożywienia starczyło dla wszystkich

przez **Lamika** » poniedziałek, 4 kwietnia 2016, 22:18

W Holandii mają nadmiar pożywienia :mrgreen:

Tylko z Kalifornii trochę daleko :mrgreen:

przez **Mirtusz** » środa, 6 kwietnia 2016, 19:20

Najmniejszy jeszcze chce do mamy

przez **Lamika** » środa, 6 kwietnia 2016, 19:23

To małe jest niepokojąco małe...

Płomykówka (Tyto alba) Kalifornia 2016