Alicja napisał(a):Niecierpliwy

a co to piekarnia

A nie

Ile tego zarabiania ciasta
Jola napisał(a):Dla przypomnienia-jajkami i małymi u sów zajmuje się tylko samica do ich podrosnięcia.Teraz samiec znosi jedzonko i pracuje nad jajkami więc mało ma czasu na spanie w dziupli.
Uzupełniam: faktycznie to samica zajmuje się jajkami i młodymi, aż do ich podrośnięcia. Za tym 'podrośnięciem' kryje się umiejętność samodzielnego utrzymywania temperatury ciała. Poza tym płomykówki polują o zmroku, w nocy, o świcie, ale nie za dnia. Dziwne zatem, że samiec nie zostaje w dziupli w ciągu dnia, tak jak dotychczas.
Kopulacja to nie tylko akt zalężania, ale również podtrzymywanie więzi między partnerami, którzy weszli w okres godowy. Takie, nazwijmy to zaloty, trwają nawet wiele tygodni.
Zachowanie osobników zmienia się w trakcie obserwacji, ale ewidentnie o czymś świadczy. Wnioski wysnuwam sam. Martwi mnie po prostu fakt, że samiec wynosi jedzenie tuż przed świtem bądź przynosi mocno naruszone resztki. Zobaczymy co przyniesie czas.
Jako ciekawostkę podam, że sowy są monogamiczne, ale zdarza się zdrada albo równoległe posiadanie drugiej samicy.