Strona 34 z 37

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:08
przez krakers
Na rowerowych wyprawach też zbyt dużego szału nie było , na polach pod Klinami 2o9 sierpnia kilka brzegówek , 2 błotniaki stawowe , 2 świergotki polne
Świergotek polny- jeszcze przed fazą na tam jakieś stepowe i szponiaste ;)
Obrazek
Na Pruszewcu 27 sierpnia prawie zero wody , więc z siewek tylko kszyki i pojedynczy łęczak
Obrazek
Jest to idealny czas na przeglądanie różnych zadrzewień w poszukiwaniu przelotnych wróblaków , w tym takich , których naturalnie tutaj nie występują , w moim przypadku udało się tak z świerszczakiem
Trochę walki z manualem było :)
Obrazek
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:15
przez krakers
Jednak jak nie do końca udaje się z ptakami , zawsze można focić coś innego
Nietoperz
Obrazek
Pałątka
Obrazek
Żagnica(chyba jesienna )
Obrazek
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:21
przez krakers
Ale żeby nie wiało tak nudą byłem 2 razy na Stawach Kiszkowskich . Oczywiście ptaków w obu wyprawach hurtowe ilości . 9 września
Gęgawy
Obrazek
Płaskonos chyba trochę zaskoczony :)
Obrazek
Czapla biała
Obrazek
Czajki
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:25
przez krakers
Brodźce śniade polowały w stadach :D
Obrazek
Tylko jeden brodził osobno
Obrazek
Bataliony
Obrazek
Obrazek
Siewek dużo, ale niestety większość na odległościach lunetowych , oprócz tego były 2 sieweczki obrożne , 35 siewek złotych , biegus zmienny , biegus malutki , 2 kszyki i kilka kwokaczy
Ale oczywiście największe wrażenie robią takie widoczki
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:31
przez krakers
A na koniec wycieczki jeszcze wodnik...no ale czemu znowu wodnik :)
Obrazek
Trochę głęboko
Obrazek
Obrazek
A to już widok z 30 września , tym razem z Lubonianką ;)
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:40
przez krakers
Nie było aż tak źle , udało się zobaczyć m.in berniklę białolicą , a z siewek moją pierwszą wielkopolską siewnicę , 3 kuliki wielkie , biegusy zmienne ,bataliony, brodźce śniade, z czego jednak tak naprawdę bliżej były tylko te 2 ostatnie , a w moim przypadku tylko te ostatnie , bo brodziec śniady pozwolił tylko na zdjęcie z zagadki ;)
Więc kwokacze
Obrazek
Obrazek
Były i oczywiście wąsatki , ale w tym temacie nie ważne z kim jestem , podlecieć blisko nie chciały :) A w miejscu gdzie miał być wodnik, był kszyk , wcale nie tak łatwo jest go wypatrzeć
Obrazek
Później pojechaliśmy na pola ( bardzo słuszny wybór ;) ) i na Pruszwiec . No i trafiła się dość późna pliszka żołta , po prostu wow
Obrazek
I to na razie tyle , następnym razem Październik !

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 22:01
przez emen5
Jak zwykle bardzo ciekawe obserwacje :D

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 22:15
przez Lamika
No nie wiem co byś musiał zobaczyć, żeby Cię zaskoczyło, Krakersie. Jakby u mnie na trawniku pojawił się choćby jeden gatunek z tych z Twojego ogródka, to wpadłabym w zachwyt :) A u Ciebie jak zwykle bogato i ciekawie pokazane i opowiedziane :D

PostNapisane: sobota, 24 listopada 2018, 00:00
przez Alicja
Piękny wrzesień :D zgodnie z zapowiedzią, czekam na październik :D

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: sobota, 24 listopada 2018, 11:54
przez Apollo
krakers napisał(a):A na koniec wycieczki jeszcze wodnik...no ale czemu znowu wodnik :)


krakers napisał(a):A to już widok z 30 września , tym razem z Lubonianką ;)

Wymieniłeś wodnika na Luboniankę?
Nie dziwię się ani trochę. ;)