Strona 33 z 37

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: poniedziałek, 5 listopada 2018, 23:35
przez krakers
Wracając z auta dostrzegłem siedzącą na drucie dzierzbę rudogłową , ale niestety jak wysiadłem , ptak odleciał już w głąb plantacji .
Wszystko co dobre musi się jednak kiedyś skończyć . W ostatni dzień wyjeżdżając z hotelu , pożegnanie z dymówkami
Obrazek
A wychodząc z walizkami w korytarzu znajduję jeszcze taką bestię - pająk z rodziny sparassidae , największy mój pająk spotkany na wolności , wielkości dłoni ! No takiego mimo wszystko nie chciałbym mieć w kuchni
Obrazek
Po drodze do lotniska odwiedzamy jeszcze wzgórze Filerimos
Obrazek
Widok na wyspę , widać kawałek lotniska
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: poniedziałek, 5 listopada 2018, 23:43
przez Apollo
Kolorowo, pięknie, bajecznie! Mnie nie udało się spotkać tylu ciem, za to Prasonissi było pod wodą ;).
Zazdroszczę tylu faunistycznych wspomnień!

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: poniedziałek, 5 listopada 2018, 23:56
przez Jola
Krakers :D I znów piekne widoki :D I bardzo ciekawe zdjęcie takiej olbrzymiej ilości ciem :o

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 6 listopada 2018, 00:03
przez krakers
Oooo a ja myślałem ,że byłem pierwszym przedstawicielem forum na Rodos :) Następnym razem bardziej się postaram ;)
Paź królowej
Obrazek
Moja pierwsza dzika modliszka , mała , ale zawsze :)
Obrazek
Po terenie luzem chodzą pawie , a przy poidełkach ganiają zięby
Obrazek
Obrazek
A ostatnim ptasim i w ogóle greckim akcentem , jaskółka rudawa
Obrazek

I tak zakończyła się kolejna zagraniczna wyprawa . Pozytywne zaskoczenie jeśli chodzi o tą wyspę , do zwiedzania trochę jest , a i wyspa ma swój jedyny , niepowtarzalny klimat. Na pewno przysłużyły się ku temu trwający Mundial , i tak byłem oblewany szampanem przez Rosjan i obściskiwany przez Anglików :) . Emocji piłkarskich i pozapiłkarskich było bardzo dużo . Trochę nie na miejscu jest narzekanie na pogodę , że za ciepło , bo to było wiadome ;) . Choć specjalistą nie jestem to lokalna kuchnia bardzo smakowała , a jako że jestem fanem ryb , to byłem w raju .

Co do ptaków, to wiadomo szału nie było i nie wierzę ,żeby nawet stary wyjadacz o tej porze zobaczył tutaj więcej niż 70 gatunków. Ale na pewno kilka gatunków jest godnych wyróżnienia a i parę gatunków , występujących na wyspie mi umknęło, m.in modrak, kulon czy pustułeczka , a też takiej dzierzbie rudogłowej chętnie bym się lepiej przyjrzał ;)
Lista gatunków -40 wielką literą życiówki
BURZYK ŻÓŁTODZIOBY , BURZYK ŚRÓDZIEMNOMORSKI, kormoran czubaty, ślepowron, kurhannik , myszołów, pustułka ,sokół skalny , sieweczka rzeczna , mewa romańska , mewa śródziemnomorska , gołąb skalny , grzywacz, sierpówka , turkawka , pójdźka ,żołna, dudek, jerzyk, jerzyk blady jerzyk alpejski, dzierlatka, oknówka, dymówka , jaskółka skalna , jaskółka rudawa , pliszka siwa, kos, pokrzewka aksamitna , pliszka górska , bogatka , gąsiorek , dzierzba rudogłowa , sroka , wrona siwa, kruk, wróbel, zięba , dzwoniec , szczygieł
Zobaczymy gdzie mnie wywieje za rok :D

PostNapisane: wtorek, 6 listopada 2018, 00:18
przez Lamika
Krakers :) Dziękuję za tak ciekawą relację. Wspaniałe widoki, dużo różnych ciekawostek, ale największe wrażenie - ćmy. Coś nieprawdopodobnego :o

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: wtorek, 6 listopada 2018, 01:13
przez emen5
Krakers,dzięki za ciekawą wycieczkę,którą odbyliśmy dzięki Tobie :D Ćmy robią niesamowite wrażenie :o

PostNapisane: wtorek, 6 listopada 2018, 12:37
przez Alicja
Krakersie, dziękuję za kolejne przeżycia i przepiękną fotorelację :D

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: niedziela, 18 listopada 2018, 18:56
przez lubonianka
Krakersie, nawet jak ktoś był na Rodos, to chętnie powspomina lub uzupełni wiadomości. A ci, co nie byli- zechcą lecieć :) Ja dawno dawno temu też byłam, ale nie zwracałam uwagi wtedy na ptaki :( patrząc na Twoją listę gatunkową...trochę wstyd :oops: Ja pamiętam tylko gołębie i... te motyle :lol: Dzięki za ciekawe szczegóły :)

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 20:56
przez krakers
Dzięki za komentarze , pisanie takich relacji dla mnie to sama przyjemność , dlatego lubię to robić po czasie , by też sobie powspominać ;) . Ja gdy dopiero co chodziłem byłem m.in w Turcji czy Wielkiej Brytanii i żałuję ,że byłem wtedy tak mały :) . Czas teraz trochę wrócić na ziemię i do mniejszych wypadów pod koniec sierpnia i wrzesień . Zacznę od podwórka , tegoroczne przeloty w moim ogródku nie były tak widoczne jak w poprzednich latach , co nie zmienia faktu , że przewinęło się parę cierniówek ,pierwiosnków , pliszek żółtych , wśród jaskółek wyczaiłem kilka brzegówek
Cierniówka
Obrazek
Pierwiosnek
Obrazek
Dymówka
Obrazek
Gąsiorek
Obrazek
Kopciuszki
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: piątek, 23 listopada 2018, 21:01
przez krakers
Jednak w końcu pojawił się i nowy gatunek dla ogródka - muchołówka żałobna :)
Obrazek
Kilka razy widziałem i przeltujące 1-3 czaple białe , jak się później okazało to goście z stawku w Karłowicach . Nie wiem czego one tam szukały , to mały staw , w dodatku zaraz obok kościoła , dziwne...
Obrazek
Z draopli w zasadzie też nic nadzwyczajnego
Pustułka
Obrazek
Obrazek
Kania ruda
Obrazek