Strona 29 z 37

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 21:11
przez krakers
Jednak okolice hotelu tętniły życiem
Jaszczurki
Obrazek
Obrazek
olbrzymia liczba cykad, dla nich upał nie robi wrażenia
Obrazek
Pasikonik stożkogłowy
Obrazek
Kolorowe pluskwiaki
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 21:22
przez krakers
Największe wrażenie zrobił jednak większy kuzyn naszego tygrzyka paskowanego
Obrazek
oraz gekony tureckie , które również korzystają z hotelu .Jeden z nich wlazł nawet do naszego pokoju !
Obrazek
A na plaży bardzo gorąco
Obrazek
Dla turysty z Polski,zawsze przyjemnym widokiem są kraby
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 21:28
przez krakers
Odkryłem w okolicy 2 ciekawe miejsca, pierwszym z nich jest mały stawek , przy którym fotografuje ważki
Obrazek
Trithemis annulata
Obrazek
Obrazek
Oraz taką małą pustynię , z nielicznymi tylko krzewami .Za pierwszym razem obserwuje tutaj żołny, (licznik widzianych żołna zza granicą już pewnie przekroczył setkę ,a w Polsce nadal okrągłe zero …)
Obrazek
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 21:40
przez krakers
Była też pierwsza pokrzewka aksamitna , na razie jeszcze bez fotki ;)
No ale czas na pierwszą wycieczkę , wybór padł na zieloną dolinę Epta Piges. PO drodze pierwsze okazałe widoki
Obrazek
Nad górami latają pierwsze jerzyki alpejskie i kurhannik . Dolina okazała się prawdziwym ukojeniem od upałów . Co najmniej 10 stopni chłodniej :)
Na początku ścieżki starorzecze , a jako że na Rodos takich miejsc jest bardzo mało, na pewno coś tutaj ciekawego będzie . I był ślepowron
Obrazek
Obrazek
I pliszki górskie
Obrazek
Obrazek
I to wszystko jeśli chodzi o ptaki wodne na Rodos ;)

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 21:54
przez krakers
Znajdował się tutaj 200m tunel ,który pokonywało się w całkowitej ciemności ( nie wiem , czy było to przyjemne doświadczenie ) , a rzeka kończyła się sztucznym wodospadem
Obrazek
Hogna ssp
Obrazek
Euplagia quadripunctaria- o tej ćmie , więcej w drugiej części
Obrazek
A następnego dnia kolejna wycieczka , wzdłuż zachodniego brzegu wyspy . Zaczęliśmy od ruin Kamejros
Obrazek
Wyjeżdżając , nagle nad samochodem nisko przelatuje sokół , to na pewno sokół skalny ! No ale niestety nie było miejsca ,żeby się zatrzymać . Lądujemy na okolicznej , kamienistej plaży , postanawiam pójść na krótki spacer , wzdłuż brzegu .Zaczęło się od kruka
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 21:57
przez krakers
Turkawka , do tych z Chorwacji niestety nie miała podejścia
Obrazek
Tutaj wędrowałem
Obrazek
Niespodzianką była tutaj sieweczka rzeczna , fajna ,ale mimo to wolałbym morską :)
Obrazek
Ale co najważniejsze , są sokoły skalne ! Co najmniej 2 os Piękne ptaki :D
Obrazek
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 22:06
przez krakers
Jedziemy dalej , mijamy okazałe klify
Obrazek
Ciekawe …
Obrazek
Kolejnym przystankiem jest Kritinia Castle, znów widoki i szczęka na dole
Obrazek
Obrazek
Dobre miejsce na seawatching , a w moim wykonaniu seagullwatching , mewy romańskie
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 22:11
przez krakers
No i trochę jerzyków alpejskich ,ale z moim aparatem to nierówna walka
Obrazek
Obrazek
I kolejny zamek , tym razem Monolitów , kolejne widoki
Obrazek
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 22:17
przez krakers
A na górze władają jedyne agamy Europy i jedna z największych jaszczurek naszego kontynentu - hardun
Obrazek
Obrazek
A wyjeżdżając , przy parkingu , grzywacz , jak się okazało , jedyny na Rodos :)
Obrazek
W drodze powrotnej mijamy najwyższy szczyt wyspy , góra Atawiros
Obrazek

Re: [2018] Moje wyprawy i wyprawki...

PostNapisane: środa, 3 października 2018, 22:25
przez krakers
I nagle mijając miejscowość Monolithos z samochodu dostrzegam na drucie ptaka, który na pewno jest sową ! Zatrzymujemy się , wychodzę , jest, jest pójdźka , w samym środku miejscowości ! Zapamiętam to spotkanie na długo , zobaczyłem ją po 5 letniej przerwie .
Nie obchodziło mnie to ,że światła już praktycznie nie było
Obrazek
Już za późno na ukrywanie się
Obrazek
I z zabójczymi oczami
Obrazek
A na koniec dnia( i części I) ,obiad w samym sercu wyspy , z takim widoczkiem :D
Obrazek