5 maja 2018 roku , to był w końcu ten dzień , kiedy moja stopa po raz pierwszy pojawiła się w Grzybnie
. Najpierw jednak zajrzałem do dobrze wam znanej z innego wątku hałdy, ja też chciałem zobaczyć te pozujące białorzytki .Ale na miejscu, zamiast nich była para dzierlatek
Dopiero przy oborniku , 200 m dalej się pojawiły
No to teraz kierunek Grzybno, niestety byliśmy już tam trochę za późno, powietrze falowało, co odbiło się na jakości zdjęć. Na początku obeszliśmy częściowo spuszczony staw, z siewkami, niestety tego dnia był ich nieurodzaj : tylko kilka czajek i sieweczek rzecznych, kilkanaście batalionów i ok 70 łęczaków
Łęczaki
Bataliony