Najbardziej ucieszyło mnie bliskie spotkanie z dzięciołem średnim
Zajrzałem też na stawy,a tam krakwa,kokoszka i takie dziwadło
Następnego dnia udałem się nad zalew ,wchodzę na pomost,a tu taka sytuacja,no cóż kokoszka i sójki szczególnie w zimie nie wybrzydzają