Rano odwiedziłem J.Swarzędzkie i był to poranek owocny.Najpierw pięknie zapozował dzwoniec
Trzcinowiska dopiero budzą się do życia,ale i tak ptaków już sporo:potrzosy,brzęczki,rokitniczki,bąki,błotniaki.Jeszcze ciekawiej było na powierzchni jeziora,którą patrolowały rybitwy rzeczne
oraz niespodziewany gość-mewa mała,moja pierwsza Wielkopolska
Były też gągoły,płaskonosy,głowienki,masa perkozów dwuczubych i inne
Ten perkoz chyba trochę przesadził z długością badyla
Ostatnio edytowano piątek, 15 kwietnia 2016, 20:53 przez
krakers, łącznie edytowano 1 raz