Re: [2016] Wpadły mi w oko...
Napisane: wtorek, 12 stycznia 2016, 02:56
Trafił się za to myszołów, a w wodzie - perkozek, łyski, kormorany, śmieszki oraz mewy białogłowe.
Na chwilę wpadła i siwucha:
Wreszcie udało się wypatrzyć karolinkę (mandaryna dała dyla):
Wśród kaczek nie zabrakło i przeróżnych sołtysów. Ten zwracał uwagę swą jasną maścią:
Okazało się, że mandarynka chyba zmieniła lokal i pływa obecnie po Bystrzycy. Mam cel na najbliższy czas.
Na chwilę wpadła i siwucha:
Wreszcie udało się wypatrzyć karolinkę (mandaryna dała dyla):
Wśród kaczek nie zabrakło i przeróżnych sołtysów. Ten zwracał uwagę swą jasną maścią:
Okazało się, że mandarynka chyba zmieniła lokal i pływa obecnie po Bystrzycy. Mam cel na najbliższy czas.