Strona 22 z 24

Re: Wpadły mi w oko...

PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2015, 21:28
przez krakers
Jakie ibisy,przecież to flamingi chilijskie (Phoenicopterus chilensis)Apollo wstydziłbyś się :lol:

Re: Wpadły mi w oko...

PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2015, 21:34
przez emen5
Apollo w Atenach to chyba naturalne miejsce pobytu :P

PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2015, 22:56
przez Alicja
Apollo :D nie wiem już sama, czy gratulować Ci dudka, czy wróbelka, czy całości ciekawych fotek i opisów :)

Re: Wpadły mi w oko...

PostNapisane: niedziela, 27 grudnia 2015, 23:28
przez Apollo
krakers napisał(a):Jakie ibisy,przecież to flamingi chilijskie (Phoenicopterus chilensis)Apollo wstydziłbyś się :lol:

Co racja, to racja. Już poprawiam :).

28 XII 2015, Wrocław-Kozanów

PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2015, 18:35
przez Apollo
Dziś - przejazdem - szybki ogląd Odry na słynnym z powodzi wrocławskim Kozanowie.
Mnóstwo gawronów i wron siwych, ponad setka śmieszek, krzyżówek - od groma, kilka mew siwych, bogatki, modraszka, stadko raniuszków, nierozpoznany drapol i dwa sołtysy :).
Obrazek

Obrazek

W drodze powrotnej natknąłem się na śmieszki, które leciały wysoko, czasem się kotłując, a czasem - jak gęsi - podejmując nieudane próby lotu w kluczu:). Pewnie zbierały się na nocleg w okolicach zjazdu z A8, gdzie od paru tygodni nocuje (na odstojniku przy "ślimaku") ponad 1.000 śmieszek.
Obrazek

Nieprzepierzony?
Obrazek

Wbudowany śliniaczek:
Obrazek

PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2015, 19:18
przez Lamika
No właśnie. Jak nocują mewy :?: Na wodzie czy na lądzie :?:

Re: Wpadły mi w oko...

PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2015, 19:22
przez Apollo
Wspomniane śmieszki - na wodzie, wykorzystując do tego stosunkowo niewielki odstojnik opleciony autostradą i ślimakiem zjazdowym. :!:
Hałas im nie przeszkadza.

PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2015, 19:31
przez Lamika
Apollo, dzięki za rozwianie wątpliwości :)

Re: Wpadły mi w oko...

PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2015, 19:39
przez lubonianka
Chyba dziś dzień na ptaki wodne :)
Gdyby śliniak był niżej, niczym fartuszek- byłaby gospodyni-sołtysowa :) a tak- głodny sołtys, ale za to jak ładnie wymalowany :lol:

PostNapisane: poniedziałek, 28 grudnia 2015, 20:12
przez Alicja
Jak sołtys dobrze rządzi, to skrzydlate towarzystwo nie ma zmartwień i może bujać w obłokach ;)