Dziś - przejazdem - szybki ogląd Odry na słynnym z powodzi wrocławskim Kozanowie.
Mnóstwo gawronów i wron siwych, ponad setka śmieszek, krzyżówek - od groma, kilka mew siwych, bogatki, modraszka, stadko raniuszków, nierozpoznany drapol i dwa sołtysy
.
W drodze powrotnej natknąłem się na śmieszki, które leciały wysoko, czasem się kotłując, a czasem - jak gęsi - podejmując nieudane próby lotu w kluczu:). Pewnie zbierały się na nocleg w okolicach zjazdu z A8, gdzie od paru tygodni nocuje (na odstojniku przy "ślimaku") ponad 1.000 śmieszek.
Nieprzepierzony?
Wbudowany śliniaczek: