Apollo Fantastyczne skojarzenia i komentarze Nie trać weny i zapału
Re: Wpadły mi w oko...
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2015, 22:24
przez lubonianka
Na ostatnie zdjęcie za dużo atramentu się wylało srokosz- rogacz jest kapitalny! ale na uwagę zasługuje również Twój cień, na podstawie którego można wyobrazić sobie, jak będziesz wyglądał w błocie- ciemna masa hehe
Re: Wpadły mi w oko...
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2015, 22:42
przez Apollo
Dzięki za Wasze komentarze. Ostatnie zdjęcie to taka wprawka; zawsze zazdrościłem twórcom widokówek znad morza i sam zapragnąłem się w nich wcielić.
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2015, 23:06
przez Alicja
No i jak tu się Apollo nie uśmiechnąć, gdy ptaszki kolorują Ci świat skrzydełkami
Napisane: czwartek, 27 sierpnia 2015, 23:10
przez Lamika
Mnie się ostatnie zdjęcie bardzo podoba, ma coś z niepokojącej atmosfery obrazów Ciurlionisa.
Re: Wpadły mi w oko...
Napisane: piątek, 28 sierpnia 2015, 01:07
przez Apollo
W takim razie jeszcze muszka na dobranoc:
Re: Wpadły mi w oko...
Napisane: piątek, 28 sierpnia 2015, 19:35
przez emen5
Apollo Twoje zdjęcia nabrały blasku,koloru i ostrości Są co raz lepsze Komentarze też bardzo sympatyczne Gratuluję
2015-09-08 Jezioro Kunickie
Napisane: wtorek, 8 września 2015, 22:21
przez Apollo
Dzisiaj w trakcie pracy (ciii ) wyskok nad Jezioro Kunickie k. Legnicy. Mały zbiornik, zagospodarowany promenadą, z której lokalni dokarmiają ptaki, dzięki czemu wszystko na wyciągnięcie ręki.
Z życia perkozów dwuczubych: "Ojciec po imprezie"
"Pobudka, rób obiad!"
"Podwodne Tesco"
2015-09-08 Jezioro Kunickie
Napisane: wtorek, 8 września 2015, 22:22
przez Apollo
"Prosto ze smażalni"
"Nie byle płotka"
"Szybko w marynatę!"
Re: Wpadły mi w oko...
Napisane: wtorek, 8 września 2015, 22:23
przez Apollo
"Podtapianie niesfornej"
"Nakrywanie do stołu"
"Uczta"
Na to wszystko patrzyła jednak spryciulka mewa białogłowa. Gdy tylko mały perkoz przejął rybę, natychmiast ruszyła na perkozy, na gotowe. Perkozy salwowały się nurem, więc mewie nic ze stołu nie spadło, choć nie wiem, czy perkozy pojadły, czy też - chcąc nie chcąc - zastosowały się do bożonarodzeniowej akcji "uwolnić karpia" (w tym przypadku: płotkę)...