SINHAYA

Dziś wszystkie młodziaki poza gniazdem

Widok bieżący



Zrzuty z filmików i zdjęcia udostępnionego na Twitterze

Drzewo ma powodzenie

Rano 15 czerwca ostatni z młodych myszołowów został ranny w wypadku. Kiedy odpoczywał na jednej ze szklarni, jeden z automatycznych wentylatorów zaczął się zamykać i przytrzasnął mu prawe skrzydło. Wkrótce wentylatory zostały ponownie otwarte. Personel szybko zareagował i wyłączył silniki wentylatorów. Młody myszołów (E3) pozostał na dachu, z opuszczonym prawym skrzydłem. Licencjonowana rehabilitantka, Victoria, doradziła, aby nie starać się łapać ptaka, dopóki sam się nie ruszy z dachu. Szczęśliwie wczesnym wieczorem E3 próbował przelecieć na pobliskie drzewo. co mu się nie udało i spadł na ziemię. Victoria sprawnie złapała go i zabrała do kliniki. Tam stwierdzone zranienie na kości ramieniowej. Myszołów dostał środki przeciwbólowe i lek przeciwzapalny. Skrzydło zostało unieruchomione. prześwietlenia nie robiono, aby nie stresować go więcej tego dnia.
16 czerwca
W klinice stwierdzono złamanie kości ramieniowej. Zdecydowano się na operację. Młody ptak dobrze rokuje w takiej sytuacji. Należy przypuszczać, że będzie mógł latać.
17 czerwca
Po zbadaniu kondycji ptaka, która okazała się zadowalająca przystąpiono do operacji. Złamanie okazało się poważniejsze niż wskazywało zdjęcie rentgenowskie. Uszkodzone były też mięśnie, a złamanie było wieloodłamowe. Lekarze poskładali skrzydło i mięsień - rokowania są ostrożne. Ptak jest poza tym w niezłej kondycji.

Lamiko dziękuję za informację, mimo, że nie jest wesoła. Mam nadzieję, że młody wyzdrowieje i będzie mógł latać.