Strona 1 z 1

Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: wtorek, 18 lutego 2014, 09:23
przez Jola
Adres kamerki
Historia 2013
I tu gospodarze przystąpili do remontu :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: wtorek, 18 lutego 2014, 23:17
przez Jola
Trochę odpoczynku i znowu praca :lol:
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: czwartek, 20 lutego 2014, 20:35
przez Jola
Dzisiaj praca w pojedynkę :D
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2014, 21:31
przez Jola
Jakoś nie widziałam do tej pory żeby któreś miało taki łepek z czarnymi piórkami :o :shock: :?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 22:18
przez Jola
Ochrona wzmocniona :D
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: poniedziałek, 3 marca 2014, 23:52
przez Jola
Pojawiła sie informacja ,że Indy zniosła 1 marca pierwsze jajko! Niestety brak podglądu do wnętrza gniazda nie pozwala na sfocenie :P
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2014, 21:15
przez Jola
Już są dwa jajka i zaczęło sie wysiadywanie :D
Obrazek

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2014, 16:28
przez Jola
W gnieździe były trzy jajka.I wstrząsająca informacja ze strony podgladu

Coś się wydarzyło z pierwszymi dwoma orlętami. które wylęgły się w tym roku w gnieździe Independence. Kiedy zaobserwowano wczoraj pierwszego bez oznak życia, jeden dzień po wylęgnięciu, Al Cecere poszedł do gniazda i potwierdził, że pisklę nie żyje. Usunął pisklę z gniazda i dokładnie je obejrzał. Nie było widocznych śladów obrażeń, a pisklę było dobrze uformowane.

Dzisiaj, kiedy wylęgło się drugie jajo, Indy, która do tej pory wychowała kolejno 29 piskląt, zabiła je od razu. To prowadzi do wniosku, że jest odpowiedzialna również za śmierć pierwszego pisklęcia.

Oba pisklaki były zdrowe i zachowywały się normalnie zarówno jeszcze w jajku jak i po wylęgnięciu.

Trzecie jajko zostało usunięte z gniazda i umieszczone w inkubatorze, gdzie właśnie robi PIP. W gnieździe umieszczono drewniane jajko zamiast trzeciego prawdziwego jajka.

Pisklę, które wylęgnie się z trzeciego jajka zostanie umieszczone w zastępczym gnieździe, nie wróci do Indy i Franka.
Bardzo nam żal utraconych piskląt i próbujemy zrozumieć, dlaczego Indy to zrobiła. To nigdy wcześniej się nie zdarzyło, oboje byli dotąd wspaniałymi rodzicami.

Sezon zapowiadał się normalnie, kiedy w lutym Indy i Frank wrócili do ptaszarni rozpoczęli remont gniazda i zachowywali się jak zwykle. Zostały złożone 3 jajka, ale wszystkie były niezalężone. Podłożone zostały drewniane jajka, zastąpione przez
prawdziwe jajka z innych gniazd, aby Indy i Frank je wysiedzieli i wychowali. Indy i Frank dbali zarówno o drewniane jak i prawdziwe jajka. Nie zauważono nic odbiegającego od normy, a gniazdo było stale monitorowane.

Jedyny nasz trop to fakt, że ptaszarnia była zniszczona podczas burzy w zeszłym roku i wydawało się, że Indy doznała obrażeń, bo miała niejakie trudności z poruszaniem się, po jakimś czasie jednak wydobrzała. Ostatnio jednak wyglądało, jakby miała problemy z zachowaniem równowagi, kiedy wstawała z jajek i chodziła po gnieździe. To jedyna widoczna różnica w zachowaniu.

Za wcześnie mówić o długoterminowych decyzjach, co zrobić z resztą sezonu, ale uaktualnienie będą umieszczane jak najszybciej.


Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2014, 20:10
przez emen5
Niesamowite :shock:

Re: Bieliki w Centrum Rehabilitacji w Tenesee

PostNapisane: piątek, 2 maja 2014, 21:47
przez Jola
Ponieważ gniazdo Indi I Franklina nie ma młodych w tym roku
Obrazek
przedstawiam inne gniazdo w Centrum Rehabilitacji :D
Isaiah i Mrs.Jefferson
Dwójka młodych :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek